Niemcy ostro krytykują Polskę, wszystko jedno, czy chodzi o uchodźców, rodzinę czy naród. Lepiej byłoby postawić na niemiecko-polski dialog, także z polską prawicą
— pisze niemiecki dziennikarz.
Jeśli chodzi o Polskę, powinniśmy nastawić się na dłuższą epokę Kaczyńskiego i na niemiecko-polski dialog z polską prawicą
— podkreśla Gnauck, pozytywnie oceniając program 500+ czy walkę z korupcją.
„Gazeta Wyborcza” przypomina, że w lutym premier Beata Szydło i Merkel mają spotkać się po raz czwarty, nie licząc szczytów UE. Po ich pierwszych kontaktach w Brukseli w listopadzie 2015 r. Szydło z uznaniem mówiła współpracownikom, że Merkel to ciepła osoba. Ale pierwsza wizyta Szydło w Berlinie - w lutym 2016 r. - przebiegła chłodno. Według informacji „GW” Merkel przypomniała Szydło o chrześcijańskich obowiązkach w sprawie uchodźców, lecz jej nie przekonała. Gazeta podkreśla, że Merkel przyjedzie do Warszawy nie tylko jako kanclerz Niemiec, ale również jako przywódczyni liberalnego świata - tak mówi się o niej często po wyborze Trumpa na prezydenta USA.
Kanclerz przyjeżdża z wyciągniętą ręką. Chce rozmawiać. W tym roku wybierany będzie parlament w Holandii, we Francji - prezydent, w Niemczech - Bundestag. Do tego Trump i Brexit. Merkel nie chce więc mieć problemu w Polsce
— mówi rozmówca z kręgów dyplomatycznych.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Niemcy ostro krytykują Polskę, wszystko jedno, czy chodzi o uchodźców, rodzinę czy naród. Lepiej byłoby postawić na niemiecko-polski dialog, także z polską prawicą
— pisze niemiecki dziennikarz.
Jeśli chodzi o Polskę, powinniśmy nastawić się na dłuższą epokę Kaczyńskiego i na niemiecko-polski dialog z polską prawicą
— podkreśla Gnauck, pozytywnie oceniając program 500+ czy walkę z korupcją.
„Gazeta Wyborcza” przypomina, że w lutym premier Beata Szydło i Merkel mają spotkać się po raz czwarty, nie licząc szczytów UE. Po ich pierwszych kontaktach w Brukseli w listopadzie 2015 r. Szydło z uznaniem mówiła współpracownikom, że Merkel to ciepła osoba. Ale pierwsza wizyta Szydło w Berlinie - w lutym 2016 r. - przebiegła chłodno. Według informacji „GW” Merkel przypomniała Szydło o chrześcijańskich obowiązkach w sprawie uchodźców, lecz jej nie przekonała. Gazeta podkreśla, że Merkel przyjedzie do Warszawy nie tylko jako kanclerz Niemiec, ale również jako przywódczyni liberalnego świata - tak mówi się o niej często po wyborze Trumpa na prezydenta USA.
Kanclerz przyjeżdża z wyciągniętą ręką. Chce rozmawiać. W tym roku wybierany będzie parlament w Holandii, we Francji - prezydent, w Niemczech - Bundestag. Do tego Trump i Brexit. Merkel nie chce więc mieć problemu w Polsce
— mówi rozmówca z kręgów dyplomatycznych.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/323345-przedstawiciel-urzedu-kanclerskiego-w-berlinie-o-wizycie-merkel-w-polsce-nie-mam-w-tej-sprawie-nic-do-powiedzenia?strona=2