Polski kierowca Łukasz Urban, który zginął z rąk Amisa Amriego, do końca starał się udaremnić plany zamachowca z Berlina. Terrorysta liczył, że 37-letni Polak będzie baranem prowadzonym na rzeź. Nasz rodak okazał się jednak lwem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dramatyczne okoliczności śmierci Polaka w Berlinie! Kierowca ciężarówki do końca walczył z terrorystą, próbował go powstrzymać
Gdyby nie postawa Urbana, ofiar mogło być zdecydowanie więcej. Polak nie przyglądał się biernie poczynaniom zamachowca, ale podjął z nim walkę. Tunezyjczyk sięgnął po nóż, a gdy i to nie ostudziło bojowej postawy Polaka, islamski radykał sięgnął po broń.
Zagraniczna prasa i zwykli ludzie z Niemiec i Wielkiej Brytanii nie mają złudzeń – Łukasz Urban jest bohaterem. Już pojawiają się szlachetne inicjatywy jak zbiórka pieniędzy na rodzinę kierowcy czy postulat wybudowania pomnika ku czci bohaterskiego Polaka.
Niestety oddolne działania pozostają bez echa. Niemieckie władze nie podejmują tematu lub zdobywają się na nieśmiałe wzmianki o Polaku.
To reakcje nieadekwatne do tego, co Łukasz Urban zrobił
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Jacek Karnowski.
Uderz w stół… Już następnego dnia, po emisji programu, Angela Merkel podczas swojego wystąpienia nie zająknęła się choćby słowem o heroicznym wyczynie polskiego kierowcy. Owszem, wspomniała o nim jako jednej z ofiar, ale w żaden sposób nie podkreśliła znaczenia postawy Urbana.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Polski kierowca Łukasz Urban, który zginął z rąk Amisa Amriego, do końca starał się udaremnić plany zamachowca z Berlina. Terrorysta liczył, że 37-letni Polak będzie baranem prowadzonym na rzeź. Nasz rodak okazał się jednak lwem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dramatyczne okoliczności śmierci Polaka w Berlinie! Kierowca ciężarówki do końca walczył z terrorystą, próbował go powstrzymać
Gdyby nie postawa Urbana, ofiar mogło być zdecydowanie więcej. Polak nie przyglądał się biernie poczynaniom zamachowca, ale podjął z nim walkę. Tunezyjczyk sięgnął po nóż, a gdy i to nie ostudziło bojowej postawy Polaka, islamski radykał sięgnął po broń.
Zagraniczna prasa i zwykli ludzie z Niemiec i Wielkiej Brytanii nie mają złudzeń – Łukasz Urban jest bohaterem. Już pojawiają się szlachetne inicjatywy jak zbiórka pieniędzy na rodzinę kierowcy czy postulat wybudowania pomnika ku czci bohaterskiego Polaka.
Niestety oddolne działania pozostają bez echa. Niemieckie władze nie podejmują tematu lub zdobywają się na nieśmiałe wzmianki o Polaku.
To reakcje nieadekwatne do tego, co Łukasz Urban zrobił
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Jacek Karnowski.
Uderz w stół… Już następnego dnia, po emisji programu, Angela Merkel podczas swojego wystąpienia nie zająknęła się choćby słowem o heroicznym wyczynie polskiego kierowcy. Owszem, wspomniała o nim jako jednej z ofiar, ale w żaden sposób nie podkreśliła znaczenia postawy Urbana.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/320759-lukasz-urban-zginal-jak-bohater-szkoda-ze-angela-merkel-nie-zdobyla-sie-na-kilka-slow-wdziecznosci-pod-adresem-polskiego-kierowcy?strona=1