Kilka dni temu Reduta Dobrego Imienia dostała zgłoszenie od przedstawicieli w Amsterdamie o niepokojącej sytuacji: młodzi obywatele Polski byli przetrzymywani jako zakładnicy przez pracodawcę! Właściciel firmy sprzątającej, z pochodzenia Turek, był niezadowolony, ponieważ część jego pracowników uciekła do Polski po tym jak jego kuzyn próbował zgwałcić jedną z kobiet, czterdziestoletnią Polkę.
Koordynator pracowników, Polak, został dotkliwie pobity. Ambulans odwiózł go do szpitala. Mężczyzna w obawie przed zemstą pracodawcy, uciekł do Polski.
W tej sytuacji pracodawca, bojąc się dalszej utraty pracowników, przetrzymywał ich zamkniętych w domu. Zagroził także, że nie wypłaci Polakom wynagrodzenia za pracę, jeśli z holenderskiej strony z ogłoszeniami nie zniknie ostrzeżenie przed podejmowaniem pracy w jego firmie. Po anonsie na portalu, Polaków uratowała holenderska policja, przenosząc ich do hotelu. Niestety, zarówno policja, jak i holenderska Inspekcja Pracy stwierdziły, że Polacy nie są ofiarami, a w firmie, w której pracowali wszystkie działania są zgodne z procedurami.
Przebieg zdarzeń monitorowała szefowa Fundacji Poolse Media, która kontaktowała się także z Konsulatem jak i z poszkodowanymi. Polacy złożyli telefoniczne oświadczenia na policji, które później były tłumaczone na język holenderski. Młodzi ludzie nie otrzymali żadnego wsparcia finansowego, ani psychologicznego.
Po interwencji Reduty Dobrego Imienia sprawą zajęło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Zespół Reduty Dobrego Imienia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/320460-polscy-pracownicy-w-holandii-stali-sie-zakladnikami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.