Jak zastrzegła unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego Elżbieta Bieńkowska, nie chodzi o to, by UE decydowała, jakich zdolności obronnych potrzebują i jakie mają rozwijać państwa członkowskie.
UE nie odbiera żadnych kompetencji państwom członkowskich, które same będą decydować, czego potrzebują i jakie działania będą finansować
—podkreśliła.
Według Bieńkowskiej koszty braku współpracy na poziomie unijnym w sektorze obronności wynoszą od 25 mld do 100 mld euro rocznie.
Europejski plan działań na rzecz obronności przewiduje też zmianę zasad korzystania z funduszy unijnych i środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego, by umożliwić wykorzystanie ich także przez firmy z łańcucha dostaw w sektorze obronności, zwłaszcza przez małe i średnie przedsiębiorstwa uczestniczące w produkcji np. sprzętu podwójnego zastosowania cywilno-wojskowego.
Prosimy państwa członkowskie, by zmieniły kryteria i pozwoliły przedsiębiorcom z tego sektora ubiegać się o te pieniądze
—powiedziała Bieńkowska.
Komisja chce też zapewnić stosowanie do sektora obronnego przepisów dotyczących unijnego rynku wewnętrznego, w tym dyrektyw w sprawie udzielania zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa oraz w sprawie transferów dóbr związanych z obronnością w UE. Ułatwiony ma zostać udział w procedurach zamówień publicznych w dziedzinie obronności za granicą. KE ma też wspierać opracowanie norm branżowych.
Bieńkowska zapowiedziała publikację wytycznych w tej sprawie i oświadczyła, że będzie czuwać nad ich przestrzeganiem.
Nie zawaham się przed podjęciem działań, jeśli wytyczne nie będą przestrzegane
—zapowiedziała unijna komisarz.
Propozycje KE będą tematem obrad przywódców państw UE na szczycie w połowie grudnia.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak zastrzegła unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego Elżbieta Bieńkowska, nie chodzi o to, by UE decydowała, jakich zdolności obronnych potrzebują i jakie mają rozwijać państwa członkowskie.
UE nie odbiera żadnych kompetencji państwom członkowskich, które same będą decydować, czego potrzebują i jakie działania będą finansować
—podkreśliła.
Według Bieńkowskiej koszty braku współpracy na poziomie unijnym w sektorze obronności wynoszą od 25 mld do 100 mld euro rocznie.
Europejski plan działań na rzecz obronności przewiduje też zmianę zasad korzystania z funduszy unijnych i środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego, by umożliwić wykorzystanie ich także przez firmy z łańcucha dostaw w sektorze obronności, zwłaszcza przez małe i średnie przedsiębiorstwa uczestniczące w produkcji np. sprzętu podwójnego zastosowania cywilno-wojskowego.
Prosimy państwa członkowskie, by zmieniły kryteria i pozwoliły przedsiębiorcom z tego sektora ubiegać się o te pieniądze
—powiedziała Bieńkowska.
Komisja chce też zapewnić stosowanie do sektora obronnego przepisów dotyczących unijnego rynku wewnętrznego, w tym dyrektyw w sprawie udzielania zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa oraz w sprawie transferów dóbr związanych z obronnością w UE. Ułatwiony ma zostać udział w procedurach zamówień publicznych w dziedzinie obronności za granicą. KE ma też wspierać opracowanie norm branżowych.
Bieńkowska zapowiedziała publikację wytycznych w tej sprawie i oświadczyła, że będzie czuwać nad ich przestrzeganiem.
Nie zawaham się przed podjęciem działań, jeśli wytyczne nie będą przestrzegane
—zapowiedziała unijna komisarz.
Propozycje KE będą tematem obrad przywódców państw UE na szczycie w połowie grudnia.
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/317561-powstanie-specjalny-europejski-fundusz-obrony-ke-proponujemy-lepsze-wykorzystanie-dostepnych-srodkow?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.