Premier Bułgarii Bojko Borysow oświadczył w niedzielę wieczorem, że poda się do dymisji w pierwszym dniu pracy parlamentu, a jego rząd odejdzie, nie doprowadzając do końca pracy nad ustawą budżetową, która została uzgodniona z partnerami społecznymi i nad którą obradują komisje parlamentarne.
W zasadzie rząd, mianowany w normalnym trybie czy tymczasowy, może wejść w następny rok i pracować na podstawie budżetu za 2016 rok. Powstaje jednak luka, ponieważ konstytucja zakazuje obecnemu prezydentowi rozwiązania parlamentu i rozpisania nowych wyborów trzy miesiące przed upływem kadencji, istnieje też konieczność zmian w systemie wyborczym, wynikających z niedawno przeprowadzonego referendum. Możliwych wyjść jest kilka i potrzebne będzie stanowisko Trybunału Konstytucyjnego.
Ustępujący szef państwa Rosen Plewnelijew zaprosił do siebie na poniedziałek prezydenta elekta. Ważnym punktem tej rozmowy ma być kwestia tymczasowego gabinetu, który zostanie powołany po ustąpieniu Borysowa.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Premier Bułgarii Bojko Borysow oświadczył w niedzielę wieczorem, że poda się do dymisji w pierwszym dniu pracy parlamentu, a jego rząd odejdzie, nie doprowadzając do końca pracy nad ustawą budżetową, która została uzgodniona z partnerami społecznymi i nad którą obradują komisje parlamentarne.
W zasadzie rząd, mianowany w normalnym trybie czy tymczasowy, może wejść w następny rok i pracować na podstawie budżetu za 2016 rok. Powstaje jednak luka, ponieważ konstytucja zakazuje obecnemu prezydentowi rozwiązania parlamentu i rozpisania nowych wyborów trzy miesiące przed upływem kadencji, istnieje też konieczność zmian w systemie wyborczym, wynikających z niedawno przeprowadzonego referendum. Możliwych wyjść jest kilka i potrzebne będzie stanowisko Trybunału Konstytucyjnego.
Ustępujący szef państwa Rosen Plewnelijew zaprosił do siebie na poniedziałek prezydenta elekta. Ważnym punktem tej rozmowy ma być kwestia tymczasowego gabinetu, który zostanie powołany po ustąpieniu Borysowa.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/315293-to-juz-pewne-rumen-radew-nowym-prezydentem-bulgarii-kandydat-partii-socjalistycznej-uzyskal-w-ii-turze-5925-proc-glosow?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.