W kwestii ewentualnego znaczenia wyborów Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych dla sytuacji politycznej na Ukrainie, arcybiskup nie chciał się wypowiedzieć. Jego zdaniem Trump jest obecnie po prostu „wielką tajemnicą”, a jego projekty polityczne są nieprzewidywalne. Wyraził nadzieję, że nowy prezydent jest świadomy swojej politycznej odpowiedzialności w wymiarze światowym. „Stany Zjednoczone nie mogą zrezygnować ze swojego geopolitycznego przywództwa” - zaznaczył.
Abp Szewczuk przyjechał do Wiednia z Rzymu. W czwartek na prywatnej audiencji przyjął go w Watykanie papież Franciszek.
Papież jest bardzo blisko cierpiących ludzi na Ukrainie tak w modlitwie jak i w czynach
— zaznaczył. Przypomniał przy tym, że po spotkaniu papieża z patriarchą Moskwy i Całej Rusi na Kubie w lutym br. doszło na Ukrainie do nieporozumień.
Niektóre punkty wspólnego oświadczenia papieża i patriarchy z punktu widzenia Ukraińców nie odzwierciedlały rzeczywistej sytuacji politycznej i kościelnej na Ukrainie.
Dlatego też naszym obowiązkiem było złożenie wyjaśnień papieżowi
— powiedział abp Szewczuk. Miało to miejsce podczas spotkania ukraińskich biskupów grekokatolickich z Franciszkiem 5 marca br. - Nasze przesłanie brzmiało: „Ojcze Święty, objąłeś braterskim uściskiem patriarchę Cyryla, teraz prosimy obejmij nim także naród ukraiński. I tak też uczynił Ojciec Święty” - powiedział abp Szewczuk. Przypomniał, że Franciszek zainicjował humanitarną akcję pomocy pod hasłem: „Papież dla Ukrainy” i wysłał w czerwcu sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina na Ukrainę.
Ukraińcy są mu za to niezwykle wdzięczni
— zaznaczył.
Odnosząc się do relacji ekumenicznych i międzyreligijnych na Ukrainie arcybiskup większy kijowsko-halicki zwrócił uwagę, że wszystkie wyznania i religie podzielają przekonanie, że religia nie może być wykorzystywana do celów politycznych.
Ważne jest, że na Ukrainie panuje religijny pokój
- powiedział.
Przypomniał o całym szeregu konfliktów wewnątrzprawosławnych na Ukrainie. Trwają spory między patriarchatem moskiewskim a patriarchatem Konstantynopola, czy między Ukraińskim Kościołem Prawosławnym Patriarchatu Moskiewskiego i Ukraińskim Kościołem Prawosławnym Patriarchatu Kijowskiego.
Z zasady nikt nie miesza się w ich sprawy. Nie możemy rozwiązywać ich wewnętrznych problemów
— zaznaczył.
Abp Szewczuk zwrócił uwagę, że konflikty te pośrednio dotykają UKGK.
Patriarchat moskiewski stale nas oskarża, że jesteśmy przeszkodą w pojednaniu i współpracy między Rosyjskim Kościołem Prawosławnym a Kościołem rzymskokatolickim. Z drugiej strony mamy dobre relacje z prawosławnym patriarchatem Konstantynopola
— zaznaczył arcybiskup większy kijowsko-halicki.
Zwierzchnik UKGK w dniach 11-13 listopada odwiedza Austrię z okazji święta patrona Ukrainy św. Jozafata Kuncewicza (1580-1623), którego wspomnienie przypada dzisiaj 12. listopada i 100 rocznicy uratowania w 1916 r. relikwii świętego biskupa męczennika, które znajdowały się w kościele bazylianów św. Barbary w Wiedniu a od 1949 r. spoczywają w bazylice św. Piotra na Watykanie.
Abp Szewczuk odbył też prywatne rozmowy z przewodniczącym austriackiego episkopatu kard. Christophem Schönbornem i nuncjuszem apostolskim w Austrii abp Peterem Stephanem Zurbriggenem. Ponadto w programie znajdują się rozmowy polityczne w sprawie konfliktu na Ukrainie.
KAI /mall
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W kwestii ewentualnego znaczenia wyborów Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych dla sytuacji politycznej na Ukrainie, arcybiskup nie chciał się wypowiedzieć. Jego zdaniem Trump jest obecnie po prostu „wielką tajemnicą”, a jego projekty polityczne są nieprzewidywalne. Wyraził nadzieję, że nowy prezydent jest świadomy swojej politycznej odpowiedzialności w wymiarze światowym. „Stany Zjednoczone nie mogą zrezygnować ze swojego geopolitycznego przywództwa” - zaznaczył.
Abp Szewczuk przyjechał do Wiednia z Rzymu. W czwartek na prywatnej audiencji przyjął go w Watykanie papież Franciszek.
Papież jest bardzo blisko cierpiących ludzi na Ukrainie tak w modlitwie jak i w czynach
— zaznaczył. Przypomniał przy tym, że po spotkaniu papieża z patriarchą Moskwy i Całej Rusi na Kubie w lutym br. doszło na Ukrainie do nieporozumień.
Niektóre punkty wspólnego oświadczenia papieża i patriarchy z punktu widzenia Ukraińców nie odzwierciedlały rzeczywistej sytuacji politycznej i kościelnej na Ukrainie.
Dlatego też naszym obowiązkiem było złożenie wyjaśnień papieżowi
— powiedział abp Szewczuk. Miało to miejsce podczas spotkania ukraińskich biskupów grekokatolickich z Franciszkiem 5 marca br. - Nasze przesłanie brzmiało: „Ojcze Święty, objąłeś braterskim uściskiem patriarchę Cyryla, teraz prosimy obejmij nim także naród ukraiński. I tak też uczynił Ojciec Święty” - powiedział abp Szewczuk. Przypomniał, że Franciszek zainicjował humanitarną akcję pomocy pod hasłem: „Papież dla Ukrainy” i wysłał w czerwcu sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina na Ukrainę.
Ukraińcy są mu za to niezwykle wdzięczni
— zaznaczył.
Odnosząc się do relacji ekumenicznych i międzyreligijnych na Ukrainie arcybiskup większy kijowsko-halicki zwrócił uwagę, że wszystkie wyznania i religie podzielają przekonanie, że religia nie może być wykorzystywana do celów politycznych.
Ważne jest, że na Ukrainie panuje religijny pokój
- powiedział.
Przypomniał o całym szeregu konfliktów wewnątrzprawosławnych na Ukrainie. Trwają spory między patriarchatem moskiewskim a patriarchatem Konstantynopola, czy między Ukraińskim Kościołem Prawosławnym Patriarchatu Moskiewskiego i Ukraińskim Kościołem Prawosławnym Patriarchatu Kijowskiego.
Z zasady nikt nie miesza się w ich sprawy. Nie możemy rozwiązywać ich wewnętrznych problemów
— zaznaczył.
Abp Szewczuk zwrócił uwagę, że konflikty te pośrednio dotykają UKGK.
Patriarchat moskiewski stale nas oskarża, że jesteśmy przeszkodą w pojednaniu i współpracy między Rosyjskim Kościołem Prawosławnym a Kościołem rzymskokatolickim. Z drugiej strony mamy dobre relacje z prawosławnym patriarchatem Konstantynopola
— zaznaczył arcybiskup większy kijowsko-halicki.
Zwierzchnik UKGK w dniach 11-13 listopada odwiedza Austrię z okazji święta patrona Ukrainy św. Jozafata Kuncewicza (1580-1623), którego wspomnienie przypada dzisiaj 12. listopada i 100 rocznicy uratowania w 1916 r. relikwii świętego biskupa męczennika, które znajdowały się w kościele bazylianów św. Barbary w Wiedniu a od 1949 r. spoczywają w bazylice św. Piotra na Watykanie.
Abp Szewczuk odbył też prywatne rozmowy z przewodniczącym austriackiego episkopatu kard. Christophem Schönbornem i nuncjuszem apostolskim w Austrii abp Peterem Stephanem Zurbriggenem. Ponadto w programie znajdują się rozmowy polityczne w sprawie konfliktu na Ukrainie.
KAI /mall
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/315138-dramatyczny-apel-abp-szewczuka-nie-porzucajcie-ukrainy-nie-idzcie-droga-prostych-rozwiazan?strona=2