Z racji swojego położenia Stany Zjednoczone podzielone są na sześć stref czasowych. Głosowanie na 45. prezydenta USA zakończą mieszkańcy Alaski w środę o godzinie siódmej rano czasu polskiego. Amerykanie nie głosują bezpośrednio na prezydenta, ale na elektorów. Do zwycięstwa kandydat musi zebrać minimum 270 głosów elektorskich.
Stany Zjednoczone to prawie 325 milionów obywateli, z czego uprawnionych do głosowania jest blisko 220 milionów osób. Do oddania głosu zarejestrowało się 146 milionów, czyli ponad dwie trzecie uprawnionych. W tzw. wcześniejszym głosowaniu wzięło już udział ponad 30 milionów Amerykanów. Reszta decyduje o wyborze nowego prezydenta 8 listopada.
Kilkoro wyborców z miejscowości Dixville Notch na dalekim północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych, w Appalachach, symbolicznie otworzyło wybory prezydenckie, oddając głosy w nocy z poniedziałku na wtorek. Prawo w New Hampshire pozwala miejscowościom zamieszkanym przez mniej niż stu zarejestrowanych wyborców oddanie głosów już o północy.
Cztery lata temu zagłosowało tam zaledwie 10 osób, a pomiędzy ówczesnymi kandydatami ogłoszono remis - Barack Obama i Mitt Romney otrzymali po pięć głosów.
Kilka godzin później - między 12 a 13 polskiego czasu - głosowanie na dobre rozpocznie się w stanach leżących na wschodzie kraju: Florydzie, Pensylwanii czy Wirginii, a także w Dystrykcie Kolumbii, gdzie znajduje się Waszyngton. Potem lokale wyborcze otworzą się w kolejnych stanach. Wyborczy maraton zakończy się w środę rano polskiego czasu. Jako ostatnie zostaną zamknięte lokale na Alasce - w środę o godz. 7 polskiego czasu.
System wyborczy w USA jest - inaczej niż w Polsce - dwustopniowy. Najpierw Amerykanie głosują w poszczególnych stanach oraz w Dystrykcie Kolumbii. Każdy stan ma przypisaną liczbę elektorów - jeśli kandydat wygra głosowanie w konkretnym stanie, wtedy wszystkie przypisane głosy elektorskie z tego stanu przechodzą na jego konto.
Elektorów jest w sumie 538 w całym kraju - do wygrania wyborów potrzeba 270 głosów elektorskich.
Ryb, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/314721-najpierw-male-miasteczko-w-new-hampshire-na-koncu-alaska-ameryka-bedzie-glosowac-do-7-rano-czasu-polskiego-zobacz-zdjecia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.