Pomoc przywieziona z Polski trafi do 800 osób, uchodźców z Syrii i Iraku oraz do najbiedniejszych Jordańczyków, którymi opiekuje się ośrodek.

W spotkaniu z prezydencką parą uczestniczyło kilkanaście osób, także dzieci, które musiały uciekać z ogarniętej wojną Syrii.

Zgodnie z deklaracjami przywieźliśmy tutaj pomoc humanitarną. To jest oczywiście pierwszy i tylko drobny element tego, co Polska przekazuje uchodźcom tutaj w regionie

— powiedział minister Krzysztof Szczerski.

W paczkach, które Agata i Andrzej Dudowie przekazali potrzebującym, były koce, śpiwory, polary, środki czystości i mleko w proszku, czyli to, czego uchodźcy bardzo potrzebują.

Nasz dzisiejszy pobyt w ośrodku Caritas Jordan jest elementem misji prezydenckiej pary, którą bardzo wyraźnie podkreślają. Chodzi o pomoc tym wszystkim, którzy przez wojnę zmuszeni zostali do opuszczenia swoich domów. Im pomoc należy się szczególnie tutaj, gdzie obecnie przebywają, jak najbliżej miejsc zamieszkania. To pozwala im wciąż mieć nadzieję, że po wojnie będą mogli powrócić do siebie

— dodał Szczerski.

Prezydent wraz z małżonką kończą dzisiaj oficjalną wizytę w Jordańskim Królestwie Haszymidzkim, gdzie przebywali na zaproszenie króla Abdullaha II i królowej Ranii.

WUj