Uderzenie w polityczną poprawność. "Cwane skośnookie żółtki" - komisarz Oettinger obraził Chińczyków, Schroedera, gejów, kobiety... [WIDEO]

„Nord Stream 2 nie zostanie wybudowany”. To zdanie z przemówienia niemieckiego komisarza UE Guntera Oettingera, które wywołało spore zamieszanie. Niemiecki komisarz wygłosił przemówienie w Hamburgu 26 października na spotkaniu z niemieckimi pracodawcami. Jak zwykle, Oettinger zapomniał o poprawności politycznej. Mnożą się głosy wzywające do jego dymisji.

Oettinger mówił o Nord Stream 2 opowiadając o byłym kanclerzu Niemiec socjaldemokracie Gerhardzie Schroederze, który odpowiadał za budowę pierwszej nitki Gazociągu Północnego.

Teraz ma więcej czasu: Nord Stream 2 nie zostanie wybudowany, a w dodatku opuściła go żona

— mówił Oettinger wywołując salwy śmiechu niemieckich pracodawców.

Walonię Oettinger nazwał „mikroregionem rządzonym przez komunistów, który blokował Europę”. Dostało się także Chińczykom, których niemiecki komisarz określił mianem „cwanych skośnookich żółtków”. Następnie komisarz UE rozejrzał się po sali i stwierdził zadowolony, że kobiety bez obowiązującego parytetu nigdy nie doszłyby do kierowniczych stanowisk.

Dziewięć mężczyzn, jedna partia. Nie ma demokracji, nie ma parytetów, nie ma kobiet – dobrze!

— stwierdził.

Następnie wziął się za krytykę rządu Angeli Merkel, stwierdzając, że „emerytura w wieku 63 lat, niedługo obowiązkowe homomałżeństwa, opłaty za autostrady”.

Nie tego ludzie oczekują i jest to nieodpowiedzialne

—dodał.

Jeden z obecnych na sali gości nagrał przemówienie Oetteingera i w ten sposób wyciekło ono do mediów. Najbardziej dotknięci słowami komisarza UE są Belgowie. Niektóre gazety, jak „Le Soir” domagają się jego ukarania.

Słowa Oettingera są niegodne człowieka piastującego publiczne stanowisko.

— czytamy w belgijskim dzienniku.

Oettinger twierdzi, że mu się „tylko tak wymsknęło” i nie chciał obrazić nikogo, a już tym bardziej Chińczyków. Tłumaczył, że chciał jedynie wskazać na rosnącą konkurencję ze strony państw takich jak Chiny czy Korea Południowa. A o małżeństwach gejowskich wspomniał tylko dlatego, że są one jednym z tematów publicznego dyskursu. Wszelkie tłumaczenia jednak nic nie pomagają, bo takich werbalnych potknięć komisarz Oettinger miał już zbyt wiele.

W 2013 roku Oettinger „wygarnął Europie całą prawdę”. Stwierdził, że „nadaje się do generalnego remontu, a rządy niektórych państw są nieefektywne”. Szczególnie dostało się Bułgarom, Włochom i Niemcom. W styczniu zaś atakował ostro Polskę, proponując, by „postawić ją pod nadzorem UE”. Niemiecka minister ds. rodziny Manuela Schwesig (SPD) określiła wypowiedzi chadeckiego polityka jako „rasistowskie i homofobiczne”.

Oettinger powinien poważnie rozważyć swoje wypowiedzi i nie starać się ich teraz bagatelizować, tylko zająć wobec nich poważne stanowisko

—powiedziała Schwesig w rozmowie z „Nordwest Zeitung”. Dymisji Oettingera żądają niemieccy Socjaldemokraci i skrajnie lewicowa partia „Die Linke”.

To żenada, że taki rasista i seksista jest niemieckim komisarzem w Unii Europejskiej

—powiedział w rozmowie z „Neue Westfaelische Zeitung” szef klubu parlamentarnego Lewicy w Bundestagu Dietmar Bartsch. Polityk Lewicy wezwał kanclerz Merkel, by odwołała Oettingera. Angela Merkel oświadczyła jednak, że „dalej ma pełne zaufanie do komisarza UE”. Oettinger, który do tej pory odpowiadał w KE za gospodarkę cyfrową i społeczeństwo, ma objąć wakujące od nowego roku stanowisko komisarza ds. budżetu.

Posłuchaj przemówienia Oettingera:

Ryb, Deutsche Welle, welt.de, rmf24.pl, freiewelt.net