W rosyjskim Zachodnim Okręgu Wojskowym odbyły się ćwiczenia taktyczne z udziałem obsługi pocisków rakietowych Iskander – poinformowały w czwartek służby prasowe okręgu. Załogi przećwiczyły zadania związane z rozlokowaniem rakiet i przygotowaniem do odpalenia.

Ćwiczenia odbyły się na poligonie w rejonie miasta Ługa, znajdującego się niedaleko granicy z Estonią. Według służb prasowych Zachodniego Okręgu Wojskowego ćwiczenia odbyły się w ramach sprawdzianu podsumowującego rok szkoleniowy 2016.

W trakcie sprawdzianu dowództwo okręgu oceniło „praktyczne nawyki obsługi bojowej operacyjno-taktycznych zestawów rakietowych (Iskander-M) w przygotowaniu ich do oddania ognia” – podały służby prasowe. Żołnierze wojsk rakietowych odbyli wielokilometrowe marsze w rejon ćwiczeń i wykonali zadania związane z rozmieszczaniem systemów rakietowych, zmianą pozycji startowych oraz przenoszeniem rakiet ze środków transportu. W ćwiczeniach wzięło udział około stu żołnierzy.

Iskander-M to system rakiet taktycznych, których zasięg wynosi 500-700 km. Na początku października media estońskie podały wiadomość o przeniesieniu tego typu rakiet do obwodu kaliningradzkiego. Rosyjski resort obrony oświadczył wówczas, że rozmieszczenie Iskanderów w obwodzie kaliningradzkim to część rutynowych manewrów.

W wywiadzie, którego Antoni Macierewicz udzielił „Gazecie Polskiej” stwierdził, że po ćwiczeniach wojskowych „Kaukaz 2016” (ćwiczenia zostały przeprowadzone we wrześniu) spodziewano się, że wzrost napięcia i eskalacja działań ze strony rosyjskiej się zmniejszy, ale stało się inaczej. Pytany czy „Rosja przygotowuje się do wojny” odrzekł: – Nie wiem, ale wiem, że zagrożenie wzrasta. Wysyła rakiety typu Iskander do obwodu kaliningradzkiego. Dodał, że są to bardzo szczególnego rodzaju rakiety, ponieważ mogą przenosić głowice atomowe.

Musimy, jako odpowiedzialni za bezpieczeństwo państwa, brać pod uwagę wszystkie, nawet najgorsze scenariusze

– mówił szef MON.

PAP/mall