Francuski „Huffington Post”: Francja nie może sobie pozwolić na odtrącenie Polski, która staje się największą potęgą militarną Europy Wschodniej

Polska jest na drodze do stania się największą potęgą militarną Europy Wschodniej oraz głównym strażnikiem chroniącym Europę przed ryzykami geopolitycznymi pochodzącymi z Rosji. Francja musi się nauczyć współpracować z odradzającą się polską potęgą militarną

— pisze na łamach francuskojęzycznego „Huffington Post” politolog z Instytutu Nauk Politycznych (IEP) w Paryżu Cyrille Bret.

Według niego Paryż ostro zareagował na zerwanie przez Polskę negocjacji ws. zakupu 50 francuskich śmigłowców Caracal. Zbyt ostro. Jego zdaniem Francję nie stać jednak w obecnej sytuacji na spór z Polską.

Poprzez Brexit od Europy oddala się druga potęga militarna starego kontynentu. Niemcy nie są w stanie wydostać się ze swojego gruntowego pacyfizmu, a Francja jest ograniczona niedobrą sytuacją swoich finansów publicznych. Dlatego moim zdaniem Paryż musi się nauczyć współpracować z odradzającą się polską potęga militarną

—pisze Bret. Według niego Polska zbroi się na potęgę, jak żaden inny kraj w Europie, i może to robić, bowiem „ma deficyt na poziomie 3 proc. PKB, a zadłużenie publiczne oscyluje wokół 50 proc. PKB”.

Polska w 2013 r. rozpoczęła obszerny program inwestycji wojskowych, opiewający na 35 mld euro. Za 5 mld euro Warszawa zakupiła rakiety Patriot od amerykańskiej spółki Raytheon. Polska także ciągle aktualizuje swoją doktrynę wojskową. Regularnie aktualizuje Białą Księgę o bezpieczeństwie narodowym

—przekonuje politolog dalej na łamach „Huffington Post”. W jego opinii Polska jest niezbędna dla bezpieczeństwa państw Bałtyckich i spójności NATO oraz ma po swojej stronie USA.

Szef polskiego MON planuje także budowę obrony terytorialnej, która zmieni strukturę polskich sił zbrojnych. To bardzo operacyjna rezerwa na wypadek okupacji polskiego terytorium.

—wylicza Bret. Jego zdaniem Polska, w oparciu o silny budżet, odnowioną doktrynę oraz sieć solidnych sojuszy, staje się powoli największą potęgą militarną Europy Wschodniej oraz głównym strażnikiem chroniącym Europę przed ryzykami geopolitycznymi pochodzącymi z Rosji.

Jednocześnie odnowa potęgi militarnej Polski może się brutalnie zatrzymać, jeśli Polska będzie faworyzowała NATO nad Europą obronności, jeśli będzie dalej blokowała politykę imigracyjną duetu francusko-niemieckiego i pozostanie w sporze ze swoim głównym sojusznikiem, Węgrami, w sprawie Rosji

—utrzymuje politolog. Jak zaznacza, potęga militarna Polski się odradza, ale „sieć sojuszów w Europie Polska musi sobie jeszcze stworzyć”.

Ryb, huffingtonpost.fr