Negocjacje ws. TTIP stoją w miejscu. Francja chce je przerwać. "Amerykanie nic nie dają albo rzucają ochłapy"

fot. Pixabay
fot. Pixabay

Rząd Francji we wrześniu opowie się za przerwaniem obecnej rundy negocjacji między Komisją Europejską a USA w sprawie umowy o partnerstwie handlowo-inwestycyjnym (TTIP) - oświadczył we wtorek francuski sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego Matthias Fekl.

Nie ma już we Francji politycznego poparcia dla tych negocjacji między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi

— tłumaczył Fekl w radiu RMC.

Jego zdaniem w trwających rozmowach brakuje równowagi.

Amerykanie nic nie dają albo rzucają ochłapy

— powiedział, zauważając, że sojusznicy „nie tak powinni negocjować”.

Stosunki między UE a USA nie są na odpowiednim poziomie

— ocenił przedstawiciel francuskiego rządu.

Negocjacje należy jasno i definitywnie zakończyć, żeby ponownie je rozpocząć na dobrym fundamencie

— zaznaczył.

Fekl oświadczył, że właśnie takie stanowisko Francja przekaże we wrześniu na nieformalnym spotkaniu odpowiedzialnych za sprawy handlowe unijnych ministrów w Bratysławie.

W niedzielę wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel wyraził opinię, że negocjacje w sprawie TTIP de facto zakończyły się fiaskiem.

W reakcji na te słowa rzecznik KE Margaritis Schinas zapewnił w poniedziałek, że Komisja - która w imieniu rządów państw UE prowadzi negocjacje w sprawie umowy - jest gotowa sfinalizować porozumienie przed końcem roku. Poinformował, że szef KE Jean-Claude Juncker podczas ostatniego szczytu unijnego pytał każdego z przywódców europejskich, czy jest za, czy przeciw prowadzeniu rozmów z Amerykanami w sprawie TTIP i „Komisja jeszcze raz otrzymała mandat, by zakończyć te negocjacje”.

Transatlantyckie partnerstwo handlowe i inwestycyjne (TTIP), jak oficjalnie nazywana jest przyszła umowa o wolnym handlu między UE a USA, ma doprowadzić do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie. Docelowo ma wykraczać dużo dalej niż dotychczasowe porozumienia handlowe, polegające jedynie na redukcji stawek celnych. Umowa w swych założeniach przewiduje usunięcie barier regulacyjnych czy wzajemne uznawanie standardów w celu obniżenia kosztów dla eksporterów, importerów i inwestorów.

ak/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.