Wygląda na to, że Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) prowadzi w Rosji akcję, która pozwoli jej kontrolować finanse i aktywa państwa; ofensywa ta może być groźna dla prezydenta Władimira Putina, który rozczarował rosyjskie elity
— napisał w piątek Stratfor.
W lipcu w Rosji doszło do wyjątkowo wielu roszad na szczytach władzy, a także aresztowań, zatrzymań i wymuszonych dymisji dygnitarzy. Sens tych wydarzeń pozostaje niejasny, ale wiele wskazuje na to, że elity FSB konsolidują władzę zarówno w obrębie swej organizacji, jak i poza nią. Może to stać się poważnym wyzwaniem dla Putina
— ocenia amerykański ośrodek analityczny.
Według Stratforu zła sytuacja gospodarcza Rosji sprawia, że Putin, który stworzył wokół siebie kręgi lojalnych popleczników, nie może już skutecznie kupować tej lojalności elit i - rzecz raczej niesłychana - bywa ostatnio głośno krytykowany zarówno przez ugrupowania liberalne, jak i związanych ze służbami bezpieczeństwa jastrzębi.
Prezydent prawdopodobnie traci zaufanie do swych kadr, a nawet niektórych bliskich sojuszników; nieoczekiwanie rozpoczął w lipcu wymianę władz w regionach, resortach siłowych oraz na czele Federalnej Służby Celnej (FTS). Nowym szefem FTS został były wicedyrektor FSB Władimir Buławin. Również gubernatora obwodu kaliningradzkiego zastąpił szef zarządu FSB w tym obwodzie gen. Jewgienij Ziniczew.
Jak pisze Stratfor, „prawie wszyscy nowo mianowani (dygnitarze) wywodzą się ze służb bezpieczeństwa - są to wysokiej rangi funkcjonariusze FSB, były personel KGB i członkowie Gwardii Narodowej (Rosgwardii)”.
W lipcu FSB zatrzymało wysokich rangą funkcjonariuszy Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, blisko związanych z wpływowym szefem Komitetu Aleksandrem Bastrykinem.
W ostatnich miesiącach Bastrykin stał się bardzo wymownym krytykiem Putina, służb bezpieczeństwa i armii
— podkreśla Stratfor.
**Ośrodek zwraca uwagę na to, że według rosyjskich mediów FSB miała jedynie poinformować Putina o przeprowadzeniu tej operacji, on sam zaś ani jej nie zatwierdził, ani nie zlecił.
Jeśli to prawda, to FSB uderzyła bardzo wysoko, nie konsultując się z prezydentem, a to jest coś niewyobrażalnego dla elit Kremla
— konstatuje Stratfor.
Teraz FSB nie tylko podjęło walkę o kontrolę polityczną nad decyzjami finansowymi i gospodarczymi władz, ale też przeprowadza „konsolidację wewnętrzną” - kontynuuje Stratfor.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wygląda na to, że Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) prowadzi w Rosji akcję, która pozwoli jej kontrolować finanse i aktywa państwa; ofensywa ta może być groźna dla prezydenta Władimira Putina, który rozczarował rosyjskie elity
— napisał w piątek Stratfor.
W lipcu w Rosji doszło do wyjątkowo wielu roszad na szczytach władzy, a także aresztowań, zatrzymań i wymuszonych dymisji dygnitarzy. Sens tych wydarzeń pozostaje niejasny, ale wiele wskazuje na to, że elity FSB konsolidują władzę zarówno w obrębie swej organizacji, jak i poza nią. Może to stać się poważnym wyzwaniem dla Putina
— ocenia amerykański ośrodek analityczny.
Według Stratforu zła sytuacja gospodarcza Rosji sprawia, że Putin, który stworzył wokół siebie kręgi lojalnych popleczników, nie może już skutecznie kupować tej lojalności elit i - rzecz raczej niesłychana - bywa ostatnio głośno krytykowany zarówno przez ugrupowania liberalne, jak i związanych ze służbami bezpieczeństwa jastrzębi.
Prezydent prawdopodobnie traci zaufanie do swych kadr, a nawet niektórych bliskich sojuszników; nieoczekiwanie rozpoczął w lipcu wymianę władz w regionach, resortach siłowych oraz na czele Federalnej Służby Celnej (FTS). Nowym szefem FTS został były wicedyrektor FSB Władimir Buławin. Również gubernatora obwodu kaliningradzkiego zastąpił szef zarządu FSB w tym obwodzie gen. Jewgienij Ziniczew.
Jak pisze Stratfor, „prawie wszyscy nowo mianowani (dygnitarze) wywodzą się ze służb bezpieczeństwa - są to wysokiej rangi funkcjonariusze FSB, były personel KGB i członkowie Gwardii Narodowej (Rosgwardii)”.
W lipcu FSB zatrzymało wysokich rangą funkcjonariuszy Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, blisko związanych z wpływowym szefem Komitetu Aleksandrem Bastrykinem.
W ostatnich miesiącach Bastrykin stał się bardzo wymownym krytykiem Putina, służb bezpieczeństwa i armii
— podkreśla Stratfor.
**Ośrodek zwraca uwagę na to, że według rosyjskich mediów FSB miała jedynie poinformować Putina o przeprowadzeniu tej operacji, on sam zaś ani jej nie zatwierdził, ani nie zlecił.
Jeśli to prawda, to FSB uderzyła bardzo wysoko, nie konsultując się z prezydentem, a to jest coś niewyobrażalnego dla elit Kremla
— konstatuje Stratfor.
Teraz FSB nie tylko podjęło walkę o kontrolę polityczną nad decyzjami finansowymi i gospodarczymi władz, ale też przeprowadza „konsolidację wewnętrzną” - kontynuuje Stratfor.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/303574-fsb-przejmuje-kontrole-nad-finansami-i-majatkiem-rosji-putin-boi-sie-wszystkich