Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker ujawnił belgijskiej gazecie „Le Soir”, że od 30 lat zapisuje w małym notesiku nazwiska osób, które zaszły mu za skórę.
Mam małą czarną książeczkę, którą nazywam „Le Petit Maurice”, w której od 30 lat zapisuję, kto mnie zdradził - powiedział Juncker.
I wyjaśnił, że określenie „Mały Maurycy” pochodzi z niemieckiego powiedzenia, określającego osobę złośliwą.
Juncker dodał, że w notesiku nie ma wielu wpisów, ponieważ ludzie „rzadko go zdradzają”.
Nie jestem mściwy, ale mam dobrą pamięć.
Notesik stale towarzyszył Junckerowi w czasie 18-letniego premierowania w Luksemburgu. Miał on mówić ludziom, którzy go atakowali: „Uważaj, Mały Maurycy czeka na ciebie”.
Juncker zapewnił, że w książeczce nie ma np. lidera brytyjskiej Partii Niepodległości Nigela Farage’a, który bezlitośnie wyśmiewał i krytykował Junkcera. Zdaniem szefa KE Farage jest „bardzo zabawnym” erudytą.
Kto jest więc w notesiku?
Rzecznik Junckera odmówiła odpowiedzi. „Musicie go zapytać sami” - powiedziała.
Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/303086-szef-komisji-europejskiej-jean-claude-juncker-ujawnil-ze-notuje-nazwiska-osob-ktore-wejda-mu-w-droge