Islamiści mogą chcieć użyć w Rio brudnych bomb. Brazylijskie służby obawiają się i proszą o pomoc ekspertów z agencji atomowej

Brazylijskie władze obawiają się podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro zagrożenia ze strony dżihadystów. W świetle ataków terrorystycznych w Europie, oceniają je jako „wiarygodne”. Nie wyklucza się użycia promieniotwórczych bomb, dlatego Brazylijczycy poprosili o pomoc Międzynarodową Agencję Energii Atomowej.

Szef brazylijskiej jednostki ds. zwalczania terroryzmu Luiz Alberto Sallaberry przyznaje, że wiele osób z brazylijskim obywatelstwem „sympatyzuje” z Państwem Islamskim, a zagrożenie ze strony dżihadystów jest „wiarygodne”.

Służby mają podejrzenia, że islamiści mogą chcieć użyć w zamachach tzw. brudnych bomb. To ładunki, które służą promieniotwórczemu skażeniu terenu poprzez rozsiew materiału radioaktywnego wraz z eksplozją. Są to tym bardziej uzasadnione obawy, iż były już plany takiego ataku. Bracia Khalid i Ibrahim El Bakroui, organizatorzy zamachu w Brukseli, przygotowywali się do konstrukcji tych bomb.

W odpowiedzi na to zagrożenie Brazylia zwróciła się o pomoc do ekspertów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), podlegającej ONZ. Do Rio wysłano monitory promieniowania wraz z przenośnymi skanerami, których będą używać policjanci i wojskowi. Eksperci z agencji będą też przeprowadzać szkolenia.

ak/Sofrep.com/tvp.info