Hiszpania: Król Filip wkracza do akcji. W przyszłym tygodniu rozpocznie konsultacje w celu wskazania premiera

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.telegraph.co.uk
fot.telegraph.co.uk

Król Hiszpanii, Filip VI, rozpocznie w najbliższy wtorek trzydniowy cykl konsultacji z przedstawicielami partii politycznych, aby wybrać kandydata na premiera rządu hiszpańskiego, który będzie się ubiegał aprobatę parlamentu po ponownych wyborach z 26 czerwca.

Król w ciągu trzech dni przyjmie w pałacu Zarzuela pod Madrytem liderów 14 partii i ugrupowań politycznych, rozpoczynając od najmniej licznie reprezentowanych w parlamencie. Będą to przywódcy wszystkich ugrupowań politycznych z wyjątkiem dwóch - partii Bildu i Republikańska Lewica Katalonii, które odmówiły udziału w konsultacjach.

Pierwsi będą liderzy dwóch małych partii - Nueva Canarias i Foro Asturias (sojusznik wyborczy Partii Ludowej).

W czwartek, ostatniego dnia konsultacji, król będzie rozmawiał z przywódcami czterech partii:

liberalnej Ciudadanos, lewicowej Podemos oraz z socjalistami z PSOE i Partią Ludową (PP).

Po zakończeniu konsultacji Filip VI spotka się z przewodniczącą Kongresu Deputowanych, Aną Pastor, aby poinformować ją o wyniku rozmów i wskazać kandydata na premiera, który cieszy się największym poparciem. Powtórne wybory z 26 czerwca wygrała centroprawicowa Partia Ludowa. Ma ona 137 deputowanych i sprawuje nadal rządy, ale nie ma poparcia wymaganej większości.

Na drugim miejscu plasują się socjaliści (PSOE) z 85 deputowanymi.

Kandydat, któremu król zaproponuje utworzenie nowego gabinetu, powinien mieć poparcie absolutnej większości w pierwszym głosowaniu, tj. 176 deputowanych, lub zwykłej większości w drugim, to jest więcej głosów „tak” niż „nie”.

W przypadku gdyby kandydat do utworzenia nowego gabinetu nie zyskał wystarczającego poparcia w żadnym z dwóch głosowań, o inwestyturę będą mogli się ubiegać inni, a jeśli nie przyniesie to wyników, król może ponowić w ciągu trzech miesięcy konsultacje w poprzednim trybie.

Obecny szef rządu, Mariano Rajoy, wyraził gotowość podjęcia nowej próby sformowania rządu, jednak - jak dotąd - może liczyć jedynie na to, że liberalna partia Ciudadanos powstrzyma się przy głosowaniu, wobec czego musi zabiegać o poparcie lub obietnicę wstrzymania się od głosu ze strony jednego bądź kilku innych ugrupowań w drugim głosowaniu.

Lider Podemos, Pablo Iglesias, prognozował w czwartek w rozmowie z dziennikarzami, że Rajoy nie uzyska wymaganej większości w pierwszym głosowaniu, ale uda mu się uzyskać akceptację parlamentu w drugim, pod warunkiem, że socjaliści z PSOE wstrzymają się od głosu. Uważa to za nader prawdopodobne.

ansa/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych