Turcja: Były dowódca sił powietrznych przyznał się do planowania przewrotu. Tak twierdzi państwowa agencja. Prywatne media - zaprzeczają

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Były dowódca tureckich sił powietrznych generał Akin Ozturk przyznał się prokuraturze do zaplanowania zamachu stanu w Turcji, którego próbę podjęto w ostatni weekend – poinformowała w poniedziałek państwowa agencja prasowa Anatolia.

Według najnowszego bilansu w wyniku próby puczu zginęły 232 osoby. Tymczasem informacjom o przyznaniu się przez generała Ozturka do organizacji puczu zaprzeczają dwaj prywatni nadawcy.

Wojskowy miał wyznać przesłuchującym, że „działał z zamiarem dokonania zamachu stanu”. Na zdjęciach państwowej agencji prasowej Anatolia widać ślady pobicia na ciele generała Ozturka.

Tymczasem prywatna stacja radiowa Haberturk podała, że generał Akin Ozturk zaprzeczył, jakoby był organizatorem próby zamachu stanu. Co więcej, w trakcie dzisiejszego przesłuchania w prokuratorze miał tłumaczyć, że próbował zapobiec puczowi.

Czterogwiazdkowy generał, który wraz z innymi wysokimi rangą oficerami został aresztowany wczoraj, pełnił funkcję szefa sił powietrznych do 2015 roku. Obecnie zasiada w Najwyższej Radzie Wojskowej - organie decydującym między innymi o nominacji na stanowiska dowódcze w wojsku.

Premier Turcji Binali Yildirim poinformował po posiedzeniu rządu, że w związku z przewrotem zatrzymano dotychczas 7 543 osoby, w tym 6 038 wojskowych, 755 sędziów i 100 policjantów. Premier Dodał, że dochodzenie trwa i będą kolejne zatrzymania.

Wcześniej rządowa agencja prasowa Anatolia podawała, że tureckie władze zatrzymały 103 generałów i admirałów. Associated Press pisała, że prokuratura rozpoczęła przesłuchania 27 generałów, w tym jednego podejrzanego o dowodzenie puczystami.

Według najnowszego bilansu przedstawionego przez władze w wyniku próby puczu zginęło 208 osób. Wśród ofiar jest 145 cywilów, 60 policjantów i trzech żołnierzy. Wcześniej informowano o ponad 290 zabitych. Agencja AP zaznacza, że liczba 208 ofiar dotyczy zwolenników rządu, których premier Yildirim nazwał „męczennikami”. W sumie w nocy z piątku na sobotę, gdy doszło do próby wojskowego zamachu stanu, zginęły 232 osoby, w tym 24 puczystów. Rany odniosło ok. 1500 osób.

ansa/TVP Info

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych