Ks. Isakowicz-Zaleski o zbrodni na Wołyniu: "Od 27 lat III RP nie potrafi powiedzieć prawdy, bo boi się, że Ukraina się na nas obrazi"

fot. blogpress
fot. blogpress

W Sejmie są już trzy projekty uchwały ws. upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na ludności polskiej na Kresach. Zaleski za najlepszy z nich uważa ten autorstwa Kukiz‘15. Ksiądz zwraca uwagę na rolę Jarosława Kaczyńskiego, jaką lider PiS powinien odegrać w sprawie odpowiedniego upamiętnienia naszych ofiar i oczekuje ustawy, a nie uchwały.

To ogromny test dla Jarosława Kaczyńskiego. Lider PiS wraz z Andrzejem Dudą w kampanii obiecywali, że świat usłyszy prawdę o ludobójstwie na Wołyniu. Znam wypowiedzi Kaczyńskiego i Dudy, zwłaszcza między pierwszą a drugą turą wyborów, kiedy wyraźnie do tej sprawy nawiązywano. Jeśli się nie uda, to będzie kompromitacja Kaczyńskiego

– powiedział Isakowicz-Zaleski.

Krytycznie ocenia podejście państwa polskiego do sprawy ludobójstwa na Wołyniu.

Poprzednia ekipa z PZPR ulegała naciskom z Moskwy, a obecna ulega naciskom Kijowa. To tylko zamiana dyspozytora. Polska daje tyle pomocy Ukrainie, pieniędzy, pomocy humanitarnej i wojskowej, że ma prawo stawiać warunki, a nie odwrotnie. Obdarowany stawia darczyńcy warunki. To chora polityka

– powiedział.

Mly/rp.pl

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.