USA: Sąd Najwyższy po stronie klinik aborcyjnych. Obama i Clinton zachwyceni

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Sąd Najwyższy USA unieważnił w poniedziałek restrykcyjne przepisy stanu Teksas dotyczące klinik aborcyjnych, uznając, że nie oferując wystarczających korzyści zdrowotnych, ograniczają one konstytucyjne prawo do przerywania ciąży.

Za unieważnieniem regulacji głosowało 5 sędziów, 3 było przeciw. Wprowadzony w 2013 roku przepis wprowadza ograniczenia, z których „żadne nie oferuje wystarczających medycznych korzyści, by usprawiedliwić utrudnienia w dostępie (do zabiegów), jakie każde z nich narzuca” - napisał w uzasadnieniu wyroku sędzia Stephen Breyer.

Sąd orzekał w niepełnym składzie, ponieważ w lutym zmarł sędzia Antonin Scalia i od tego czasu Senat - obecnie kontrolowany przez Republikanów - który musi zatwierdzić prezydencką nominację, blokuje kandydaturę sędziego Merricka Garlanda wysuniętą przez Baracka Obamę.

Reuters wyjaśnia, że teksańskie przepisy wprowadzały wymagania dotyczące wyposażenia klinik oferujących takie zabiegi oraz parametrów budynków, w których te kliniki się mieszczą, jak szerokość korytarza, typ drzwi i płytek na podłogach, rozmiar wind, systemy wentylacyjne, okablowanie elektryczne, czy miejsca parkingowe.

Obama powiedział, że wita wyrok z zadowoleniem, ponieważ „przepisy te szkodziły zdrowiu kobiet i tworzyły niekonstytucyjne ograniczenia (…) dla ich praw reprodukcyjnych”.

Prawdopodobna kandydatka Demokratów w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA Hillary Clinton napisała na Twitterze, że wyrok Sądu Najwyższego to „zwycięstwo dla kobiet w Teksasie i całym kraju”.

Według kwietniowego sondażu Pew Research Center większość Amerykanów (56 proc.) uważa, że aborcja powinna być legalna we wszystkich lub większości przypadków.

Czterech na dziesięciu Amerykanów (41 proc.) uważa natomiast, że aborcja powinna być zakazana we wszystkich lub w większości przypadków.

W słynnym wyroku z 1973 roku w sprawie znanej jako „Roe przeciwko Wade” Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uznał prawo do aborcji za „fundamentalne prawo konstytucyjne” każdej kobiety i tym samym usankcjonował w USA aborcję na życzenie. Sąd zakazał wówczas poszczególnym stanom uniemożliwiania aborcji do czasu, kiedy lekarz będzie mógł stwierdzić, że płód jest w stanie przeżyć poza łonem kobiety. Za ten czas uważa się 24. tydzień ciąży.

lap/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.