Wyspy mają swoje problemy z multikulturowością i naraz jeszcze pojawia się plan niemiecki
— mówi Witold Gadowski w swoim komentarzu tygodnia na YouTube.
W swoim najnowszym komentarzu tygodnia Witold Gadowski analizuje przyczyny brytyjskiego „nie” dla Unii Europejskiej.
Nie ma akcji bez reakcji. To wszystko co działo się w biurokratycznych młynach Unii Europejskiej było coraz mniej akceptowalne. Unia momentami szła już fałszywym torem. Być może ten zimny prysznic jest potrzebny europejskiej biurokracji, której nikt z nas nie wybiera. Anglicy podkreślali i był to jeden z głównych motywów całej kampanii, że oto zaczęła nami naraz rządzić klasa, której nikt nie wybiera, klasa biurokratyczna i próżniacza, coraz mocniej forsująca dziwne regulacje
— mówi Gadowski.
Wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, to zdaniem dziennikarza „wSieci” m.in. efekt polityki Angeli Merkel.
Brexit to też ostateczne fiasko sprytnego planu pani Merkel. Gdy zastanawiałem się dlaczego niemiecki kanclerz i niemiecki establishment polityczny tak bardzo forsuje przyjazd imigrantów do Europy i przyjmowanie obcych, przyszła mi do głowy pewna myśl. Myśl, która wydaje się wiele wyjaśniać. Najprostsze wyjaśnienia są najbliższe temu co jest w realności. Pani Merkel widząc niedobór rąk do pracy na rynku niemieckim, myślała sobie chytrze, że najpierw nabierze całą masę imigrantów, potem z tej masy wybierze rodzynki, ludzi wykształconych, lekarzy, inżynierów, elitę, a całą resztę unijnymi regulacjami rozdzieli na inne kraje europejskie
— powiedział gadowski.
Gadowski wskazuje, że m.in. polski sprzeciw wobec przyjmowania imigrantów, był ważnym powodem niepowodzenia planu niemieckiej kanclerz.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wyspy mają swoje problemy z multikulturowością i naraz jeszcze pojawia się plan niemiecki
— mówi Witold Gadowski w swoim komentarzu tygodnia na YouTube.
W swoim najnowszym komentarzu tygodnia Witold Gadowski analizuje przyczyny brytyjskiego „nie” dla Unii Europejskiej.
Nie ma akcji bez reakcji. To wszystko co działo się w biurokratycznych młynach Unii Europejskiej było coraz mniej akceptowalne. Unia momentami szła już fałszywym torem. Być może ten zimny prysznic jest potrzebny europejskiej biurokracji, której nikt z nas nie wybiera. Anglicy podkreślali i był to jeden z głównych motywów całej kampanii, że oto zaczęła nami naraz rządzić klasa, której nikt nie wybiera, klasa biurokratyczna i próżniacza, coraz mocniej forsująca dziwne regulacje
— mówi Gadowski.
Wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, to zdaniem dziennikarza „wSieci” m.in. efekt polityki Angeli Merkel.
Brexit to też ostateczne fiasko sprytnego planu pani Merkel. Gdy zastanawiałem się dlaczego niemiecki kanclerz i niemiecki establishment polityczny tak bardzo forsuje przyjazd imigrantów do Europy i przyjmowanie obcych, przyszła mi do głowy pewna myśl. Myśl, która wydaje się wiele wyjaśniać. Najprostsze wyjaśnienia są najbliższe temu co jest w realności. Pani Merkel widząc niedobór rąk do pracy na rynku niemieckim, myślała sobie chytrze, że najpierw nabierze całą masę imigrantów, potem z tej masy wybierze rodzynki, ludzi wykształconych, lekarzy, inżynierów, elitę, a całą resztę unijnymi regulacjami rozdzieli na inne kraje europejskie
— powiedział gadowski.
Gadowski wskazuje, że m.in. polski sprzeciw wobec przyjmowania imigrantów, był ważnym powodem niepowodzenia planu niemieckiej kanclerz.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/298316-gadowski-brexit-to-ostateczne-fiasko-sprytnego-planu-merkel-to-co-dzialo-sie-w-biurokratycznych-mlynach-ue-bylo-coraz-mniej-akceptowalne-zobacz-wideo