Waszczykowski spotkał się z premierem Izraela: "Mamy szczególne związki z tym krajem, z tym obszarem". [ZDJĘCIA]

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Według Waszczykowskiego Izrael i Autonomia Palestyńska mają odmienne koncepcje dochodzenia do pokoju.

Izrael chciałby to zrobić metodą małych kroków, powolnych. Po stronie palestyńskiej jest inna koncepcja. Oni są bardziej przekonani, że powinno to być światowe, jednorazowe rozwiązanie

—powiedział.

Rozmawialiśmy też o tym, że historia nie może nas dzielić, musi łączyć. W związku z tym ci, którzy przyjeżdżają z Izraela do Polski, niekoniecznie muszą jechać tylko do obozów zagłady, ale również być w Polsce. I odwrotnie, Polacy, którzy przyjeżdżają do Izraela, mogą odwiedzać nie tylko Ziemię Świętą

—powiedział Waszczykowski.

W środę szef polskiej dyplomacji odwiedził też Instytut Yad Vashem. Po wpisaniu się do księgi gości szef MSZ mówił o ludziach, którzy podczas II wojny światowej pomagali Żydom.

W tej grupie ludzi, którzy chcieli pomóc, byli Polacy. Są tutaj uwiecznieni. Byli też tacy, którzy informowali świat. Mieliśmy kilku przedstawicieli Państwa Podziemnego, którzy zdołali przedostać się na Zachód, nawet do decydentów, prezydentów

—podkreślił.

W tym kontekście minister wymienił Jana Karskiego i Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Byli też tacy, którzy próbowali stawiać opór

—dodał.

Podkreślił rolę pułkownika Witolda Pileckiego.

Byli tacy, którzy próbowali tej zbrodni zapobiec. Nie udało się. Dzisiaj musimy o tym pamiętać

—powiedział Waszczykowski.

Wcześniej minister m.in. zapalił znicz pamięci i zwiedził wystawę Instytutu. Następnie udał się na wzgórze cmentarne na Górze Syjon; na znajdującym się tam cmentarzu pochowani są żołnierze II Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa. Minister złożył wieniec przy pomniku żołnierzy, a także na grobach konsulów RP. Położył też kamyk na grobie Oskara Schindlera oraz porozmawiał z siostrami elżbietankami ze Starego i Nowego Domu Polskiego.

Później Waszczykowski spotka się z dyrektorem generalnym w MSZ Izraela Dore Goldem. Po południu szef polskiego MSZ udaje się do Ramallah, gdzie przeprowadzi rozmowy z palestyńskim ministrem spraw zagranicznych Rijadem al-Malkim oraz premierem Ramim Hamdallahem.

Jedziemy tam, aby porozmawiać też na temat możliwości podjęcia rozmów pokojowych. Palestyńczycy, tak jak Izraelczycy, nie pokazali się w Paryżu na konferencji pokojowej. Chcę poinformować, jaki był rezultat konferencji. W poniedziałek gościłem ministra spraw zagranicznych Francji w Warszawie. Też rozmawialiśmy o dalszych planach francuskiej dyplomacji. Będę zachęcał do rozmów pokojowych

—powiedział Waszczykowski.

Proces pokojowy izraelsko-palestyński, wznowiony w lipcu 2013 roku, a w którym mediatorem był sekretarz stanu USA John Kerry, załamał się w kwietniu 2014 roku, nie doprowadzając do porozumienia. Główną przeszkodę w rozmowach stanowi osadnictwo izraelskie na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Jerozolimie Wschodniej, w której Palestyńczycy chcą mieć stolicę swego przyszłego państwa. Większość krajów uważa to budownictwo za nielegalne.

kk/PAP

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych