Choć żaden chrześcijanin ani Żyd nie wystrzelali gejów i lesbijek po kazaniach księży, pastorów i rabinów, sieć zapełniła się sugestiami jak paskudna jest homofobia chrześcijan. Na naszym lokalnym podwórku pojawiły się tabelki porównujący wypowiedzi idiotów, którzy na Facebooku cieszyli się z „masakry pedałów” z oficjalnymi ulotkami propagandowymi ISIS. Nie wiedzieć czemu banda półgłówków ( notabene nie różniących się od użytkowników facebookowego forum KOD, którzy życzyli śmierci prezydentowi Dudzie) została utożsamiona z wyznawcami religii Boga, który nakazuje miłość każdego bliźniego. Nagle to nie islamski terrorysta stał się twarzą masowego mordu gejów, ale górujący nad światem „duch nietolerancji i homofobii”.
Nie trzeba nawet zabijać, by okazywać nienawiść i pobudzać do niej innych. Wystarczy milczeć i nie reagować, jak dziś polski rząd. Wystarczy pisać o „karze boskiej”, jak rodzime ugrupowania nacjonalistyczne, które z nienawiści uczyniły sobie źródło politycznej identyfikacji.
pisze dziś w Gazecie Michnika prof. Magdalena Środa. Jest tekst nie jest tak prostacki jak wpis Hartmana, a jednak bije z niego ta sama myśl: w Orlando strzelał nie islamski fanatyk, ale Donald Trump, Jarosław Kaczyński, Victor Orban i Kościół katolicki.
A teraz wyobraźmy sobie co by było, gdyby takiej masakry dokonał jakiś bydlak nazywający się chrześcijaninem? Wyobrażacie sobie te prasowe elaboraty o winnym całemu złu na świecie Kościele katolickim, papieżach przyzwalających na gwałcenie dzieci i w międzyczasie rozpisujących plan eksterminacji gejów? Widzicie trzęsące się z podniecenia „gadające głowy” lewicowych autorytetów w telewizji? Mnie nie jest trudno taki obraz sobie w głowie zbudować. Do głowy nie przychodzi mi jednak, jak to możliwe, że chrystofobiczne zacietrzewienie może tak bardzo zasłaniać oczy „gadającym głowom” z lewicy. Szczególnie, że to ich, a nie moja, głowa leży już na gilotynie z napisem Allah Akbar.
„Nienawiść jest jak błoto: lepka i niszcząca”- pisze, powołując się na Barbarę Skargę, Magdalena Środa. Ma rację. Ten lep zasłonił lewicy oczy na to, co dzieje się na świecie.
Dramatyczne historie chrześcijan nawróconych z islamu: „Prześladowani za wiarę” - Andrew Janssen. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Choć żaden chrześcijanin ani Żyd nie wystrzelali gejów i lesbijek po kazaniach księży, pastorów i rabinów, sieć zapełniła się sugestiami jak paskudna jest homofobia chrześcijan. Na naszym lokalnym podwórku pojawiły się tabelki porównujący wypowiedzi idiotów, którzy na Facebooku cieszyli się z „masakry pedałów” z oficjalnymi ulotkami propagandowymi ISIS. Nie wiedzieć czemu banda półgłówków ( notabene nie różniących się od użytkowników facebookowego forum KOD, którzy życzyli śmierci prezydentowi Dudzie) została utożsamiona z wyznawcami religii Boga, który nakazuje miłość każdego bliźniego. Nagle to nie islamski terrorysta stał się twarzą masowego mordu gejów, ale górujący nad światem „duch nietolerancji i homofobii”.
Nie trzeba nawet zabijać, by okazywać nienawiść i pobudzać do niej innych. Wystarczy milczeć i nie reagować, jak dziś polski rząd. Wystarczy pisać o „karze boskiej”, jak rodzime ugrupowania nacjonalistyczne, które z nienawiści uczyniły sobie źródło politycznej identyfikacji.
pisze dziś w Gazecie Michnika prof. Magdalena Środa. Jest tekst nie jest tak prostacki jak wpis Hartmana, a jednak bije z niego ta sama myśl: w Orlando strzelał nie islamski fanatyk, ale Donald Trump, Jarosław Kaczyński, Victor Orban i Kościół katolicki.
A teraz wyobraźmy sobie co by było, gdyby takiej masakry dokonał jakiś bydlak nazywający się chrześcijaninem? Wyobrażacie sobie te prasowe elaboraty o winnym całemu złu na świecie Kościele katolickim, papieżach przyzwalających na gwałcenie dzieci i w międzyczasie rozpisujących plan eksterminacji gejów? Widzicie trzęsące się z podniecenia „gadające głowy” lewicowych autorytetów w telewizji? Mnie nie jest trudno taki obraz sobie w głowie zbudować. Do głowy nie przychodzi mi jednak, jak to możliwe, że chrystofobiczne zacietrzewienie może tak bardzo zasłaniać oczy „gadającym głowom” z lewicy. Szczególnie, że to ich, a nie moja, głowa leży już na gilotynie z napisem Allah Akbar.
„Nienawiść jest jak błoto: lepka i niszcząca”- pisze, powołując się na Barbarę Skargę, Magdalena Środa. Ma rację. Ten lep zasłonił lewicy oczy na to, co dzieje się na świecie.
Dramatyczne historie chrześcijan nawróconych z islamu: „Prześladowani za wiarę” - Andrew Janssen. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/296756-a-gdyby-w-orlando-strzelal-chrzescijanin-wielu-jest-zawiedzonych-ze-tak-sie-nie-stalo?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.