Brukselscy komisarze – jak widać - mniej się boją Brexitu, niż epidemii węgiersko – polskiej. Liczą, że ewentualne wyjście Brytyjczyków trochę potrwa, więc zdążą się w tym czasie na nowo urządzić, przyznając sobie, na przykład, kolejne apanaże, darowizny, renty i co tam jeszcze. Przypuszczają, że za Brexit nikt ich rozliczać nie będzie, bo to w końcu suwerenna decyzja poddanych królowej Elżbiety. I tu też się mylą, bo – trzeba w to wierzyć – Europa wreszcie się obudzi i rozpozna swych prawdziwych a sprzedajnych wrogów. I- też trzeba w to wierzyć – wszyscy, nasi jurgieltnicy, składający brukselskim wrogom Polski poddańcze hołdy i wręczający im kolejne donosy, także doczekają się społecznego bruku. To byłby komplet dobrych wiadomości.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Brukselscy komisarze – jak widać - mniej się boją Brexitu, niż epidemii węgiersko – polskiej. Liczą, że ewentualne wyjście Brytyjczyków trochę potrwa, więc zdążą się w tym czasie na nowo urządzić, przyznając sobie, na przykład, kolejne apanaże, darowizny, renty i co tam jeszcze. Przypuszczają, że za Brexit nikt ich rozliczać nie będzie, bo to w końcu suwerenna decyzja poddanych królowej Elżbiety. I tu też się mylą, bo – trzeba w to wierzyć – Europa wreszcie się obudzi i rozpozna swych prawdziwych a sprzedajnych wrogów. I- też trzeba w to wierzyć – wszyscy, nasi jurgieltnicy, składający brukselskim wrogom Polski poddańcze hołdy i wręczający im kolejne donosy, także doczekają się społecznego bruku. To byłby komplet dobrych wiadomości.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/296687-brexit-sie-zbliza-jego-glowni-sprawcy-schulz-timmermans-juncker-verhofstadt-i-ich-laufry-beda-pogonieni-choc-jeszcze-o-tym-nie-wiedza?strona=2