Trump wzywa Obamę do ustąpienia z urzędu, a Clinton do wycofania się z wyborów. Powód? Po ataku w Orlando nie użyli słów "radykalny islam"

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump wezwał w niedzielę prezydenta Baracka Obamę, by ustąpił z urzędu, gdyż w swym wystąpieniu po masakrze w Orlando nie mówił o „radykalnym islamie”.

W swoim dzisiejszym wystąpieniu prezydent Obama haniebnie odmówił użycia słów: radykalny islam i już tylko z tego powodu powinien ustąpić”

— oświadczył Donald Trump.

Trump uważa, że z wyścigu prezydenckiego powinna wycofać się faworytka Demokratów Hillary Clinton, gdyż tak jak Obama nie użyła słów „radyklany islam” w swym wystąpieniu po ataku w Orlando.

To, co się stało w Orlando, to dopiero początek. Nasi przywódcy są słabi i nieskuteczni”

— napisał Trump na Twitterze. Podkreślił, że miał rację ostrzegając wcześniej przed „radykalnym islamskim terroryzmem”. Wezwał do „bezwzględności i czujności”.

Powtórzył, że konieczne jest wprowadzenie zakazu wjazdu do Stanów Zjednoczonych muzułmanów urodzonych poza USA. „Nie możemy już sobie pozwolić na polityczną poprawność” - podkreślił miliarder.

Prezydent USA Barack Obama oświadczył w niedzielę, że tego dnia doszło do „najkrwawszej strzelaniny w amerykańskiej historii”. Atak w nocnym klubie dla gejów w Orlando, na Florydzie, w którym zginęło 50 ludzi, nazwał „aktem terroru” i „aktem nienawiści”.

Hillary Clinton nazwała strzelaninę w klubie nocnym dla gejów w Orlando na Florydzie „aktem terroru”, który wymaga od Amerykanów „podwojenia wysiłków”, aby powstrzymać podobne napaści.

Sprawcą masakry w Orlando był Omar S. Mateen, obywatel USA pochodzenia afgańskiego. Służby podały, że urodził się w Nowym Jorku w 1986 roku.

Dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie (IS) wzięła na siebie odpowiedzialność za strzelaninę w nocnym klubie dla gejów w Orlando - podała w niedzielę powiązana z IS agencja informacyjna Al-Amak.

Według amerykańskich telewizji NBCCNN tuż przed dokonaniem masakry w nocy z soboty na niedzielę Mateen złożył deklarację wierności Państwu Islamskiemu, dzwoniąc pod alarmowy numer 911; miał on też być znany FBI ze swoich „islamistycznych sympatii”. Sprawca masakry został zastrzelony przez policję.

PAP/EPA

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.