Hollande twardy wobec demonstracji: „Nie wycofam się z reformy prawa pracy. Zbyt wiele rządów już się ugięło”

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Prezydent Francji Francois Hollande zapewnił, że nie wycofa się z kontrowersyjnej reformy prawa pracy, która od ponad dwóch miesięcy wywołuje uliczne demonstracje w całym kraju i podziały w rządzącej Partii Socjalistycznej.

Nie ugnę się, gdyż zbyt wiele poprzednich rządów już się ugięło

— oświadczył szef państwa w radiu Europe 1 w kolejnym dniu antyrządowych protestów.

Ta ustawa „zostanie przyjęta, gdyż została ona omówiona, uzgodniona, poprawiona” - powiedział Hollande, zapewniając, że nowe przepisy mają poparcie reformatorskich związków zawodowych i większości socjalistycznych deputowanych.

Próbuję robić to, czego kraj powinien oczekiwać od głowy państwa, czyli przeprowadzać reformy, nawet jeśli są one trudne i niepopularne. Wolę, aby zapamiętano mnie jako prezydenta, który przeprowadził reformy, nawet te niepopularne, niż prezydenta, który nic nie zrobił

— powiedział.

Hollande powiedział, że pod koniec roku oficjalnie zdecyduje, czy ubiegać się o reelekcję w 2017 roku, uzależniając decyzję od tego, czy jego obecny program przyczyni się do spadku bezrobocia, obecnie powyżej 10 proc.

Potrzeba czasu, aby te reformy weszły w życie

— powiedział.

Według prezydenta dane dotyczące bezrobocia są „nie do przyjęcia”. Chociaż reformy oraz inne działania, które pojął rząd, powinny pomóc, to Hollande nie chciał prognozować.

Bitwa nie została wygrana. Zostanie ona wygrana, jeśli za kilka miesięcy będziemy mieli stały spadek bezrobocia

— ocenił.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.