Szef MSZ rozpoczął wizytę w Turcji od spotkania z prezydentem Erdoganem

Od spotkania z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem rozpoczął w środę roboczą wizytę w Ankarze szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski. Rozmowy dotyczyć mają m.in. relacji dwustronnych, kryzysu migracyjnego, spraw bezpieczeństwa oraz stosunków UE-Turcja.

Po spotkaniu z Erdoganem planowane są rozmowy z szefem tureckiego MSZ Mevlutem Cavusoglu oraz z przewodniczącym tureckiego parlamentu Ismailem Kahramanem. Niewykluczone, że wieczorem dojdzie ponadto do spotkania z premierem Turcji Ahmetem Davutoglu.

Jak zapowiedział we wtorek szef biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak, główny cel jednodniowej wizyty szefa polskiej dyplomacji w Ankarze to spotkanie z jego tureckim odpowiednikiem. Rozmowy ministrów dotyczyć mają m.in. dwustronnej współpracy oraz relacji Turcji z Unią Europejską.

Waszczykowski i Cavusoglu mają ponadto omówić kryzys migracyjny oraz sytuację bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Ważnym tematem spotkania będzie też organizacja lipcowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie.

Zgodnie z porozumieniem UE-Turcja, zawartym 18 marca na szczycie w Brukseli, Unia ma szybciej przekazać obiecane wcześniej 3 mld euro na pomoc dla przebywających w Turcji syryjskich uchodźców i dodatkowo do 2018 roku przeznaczyć na pomoc uchodźcom w Turcji kolejne 3 mld euro.

Porozumienie UE-Turcja przewiduje, że uchodźcy, którzy po 20 marca wjechali nielegalnie do Grecji, mają być przetransportowani do Turcji. Za każdego Syryjczyka wydalonego z UE inny Syryjczyk ma przybyć do UE legalnie. To tymczasowe rozwiązanie ma zniechęcić uchodźców do nielegalnej przeprawy do Grecji oraz zniszczyć „model biznesowy” przemytników ludzi. Dotąd w ramach porozumienia odesłano do Turcji ok. 350 nielegalnych migrantów, w większości Pakistańczyków.

Minister Cavusoglu zagroził, że „jeśli UE nie dotrzyma słowa, w tym w sprawie umowy migracyjnej”, wszystkie porozumienia zostaną anulowane.

W ramach tego porozumienia uzgodniono także przyspieszenie prac nad liberalizacją wizową, by najpóźniej z końcem czerwca UE zniosła wizy dla Turków. Jednak w poniedziałek tureckie władze zagroziły zerwaniem umowy, jeśli strona unijna do tego czasu nie złagodzi wymagań wizowych wobec Turków udających się do UE.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker podkreślił, że Turcja musi spełnić wszystkie kryteria niezbędne do zniesienia wiz dla podróżujących do UE i te wymagania nie zostaną złagodzone.

PAP/mall