Holendrzy przeciw umowie z Ukrainą. Referendum ważne, ale nie było wiążące

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Pierwsze opublikowane wyniki exit poll po zakończeniu głosowania nad umową stowarzyszeniową z Ukrainą wskazują na poparcie dla tej inicjatywy ze strony zaledwie 36 proc. Holendrów.

Jedno z badań przewiduje frekwencję 29-procentową, drugie - 32-procentową. Jeśli okaże się, że do urn poszło mniej niż 30 proc. uprawnionych, referendum zostanie uznane za nieważne. Wyniki frekwencyjne sprzed lokali wyborczych nie wskazują jednoznacznie, czy w środowym referendum w Holandii w sprawie umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina zostanie przekroczony próg 30 proc. niezbędny do uznania głosowania za ważne.

Pytanie o Ukrainę, w tle przyszłość Holandii Referendum, w którym uczestniczyli Holendrzy jest niewiążące dla parlamentu, bo umowa stowarzyszeniowa UE z Ukrainą została już ratyfikowana przez obie izby parlamentu i weszła w życie.

Politycy uważają je jednak za barometr antyeuropejskich nastrojów w kraju. Wyniki exit poll pokazują, że eurosceptycy przeważyli. Zaledwie 36 proc. uczestników plebiscytu wyraziło poparcie dla polityki UE wobec Ukrainy. Przeciwko głosowało 64 proc. osób. Głosowanie odsłoniło głębokie podziały wśród społeczeństwa holenderskiego na temat miejsca kraju w Europie. Odbywa się niecałe trzy miesiące przed referendum w Wielkiej Brytanii na temat dalszego członkostwa tego kraju w Unii. Z inicjatywy eurosceptyków Niewiążące referendum zostało przeprowadzane z inicjatywy ugrupowań eurosceptycznych, które zebrały w tej sprawie ponad 300 tys. podpisów. Argumentują one, że stowarzyszenie z Ukrainą jest pierwszym etapem procesu, który zakończy się przyjęciem do UE tego „pogrążonego w nieodpowiedzialnej wojnie z Rosją, skorumpowanego i rządzonego przez oligarchów kraju”. Za wszystko zapłaci zaś europejski podatnik, a porozumienie zawarli politycy i brukselscy technokraci ponad głowami obywateli. Według ekspertów środowe referendum było testem wskazującym siłę poparcia dla eurosceptycznych partii przed wyborami parlamentarnymi w Holandii w 2017 roku, które prowadzą w przedwyborczych sondażach.

ansa/ TVN24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.