Co najmniej trzech z podejrzanych o udział w przygotowaniu i przeprowadzeniu zamachów 22 marca w Brukseli dotarło do Europy wraz z falą uchodźców. Trasą Bałkańską. Dwóch wracało z obozów szkoleniowych IS w Syrii i zostało zarejestrowanych na greckiej wyspie Leros. Trzeci, Khalid El Bakraoui, który wysadził się w powietrze w brukselskim metrze, dotarł do Grecji z Włoch. Tam dołączył do Naima Al Hameda i Sofiana Ayari i podążył wraz z nimi trasą Bałkańską do Belgii – donosi grecki dziennik „Ekathimerini”.
Zamachy w Brukseli przeprowadzili bracia - Ibrahim El Bakraoui, który wysadził się w powietrze na lotnisku Zaventem, oraz Khalid El Bakraoui– który odpalił ładunek wybuchowy na stacji metra Maelbeek. W przygotowaniu zamachów uczestniczyli także dwaj Syryjczycy - Naim Al Hamed i Sofiane Ayari, wspólnicy organizatora zamachów w Paryżu Salaha Abdeslama.
Według gazety obaj mężczyźni wyjechali do Syrii, by dołączyć do IS. We wrześniu ub. r. postanowili wrócić do Belgii. Zostali zarejestrowani 20 września jako uchodźcy na greckiej wyspie Leros, skąd, używając fałszywych syryjskich paszportów, przeprawili się promem do portu w Pireusie.
W Atenach miał do nich dołączyć Khalid El Bakraoui, który w 2015 r. opuścił Belgię, po tym jak policja wydała za nim list gończy. Wiadomo, że 23 lipca poleciał linią Ryanair z Wenecji do Aten, posługując się fałszywym belgijskim paszportem.
Ayari został zatrzymany 18 marca podczas obławy na Salaha Abdeslama w brukselskiej dzielnicy Molenbeek. Mieszkanie, w którym ukrywał się organizator zamachów z listopada 2015 r. w Paryżu, zostało wynajęte przez Khalida El Bakraoui.
Władze w Turcji miały informacje na temat przynależności do ekstremistycznej grupy brata Khaleda, Ibrahima El Bakraouiego. Został on zatrzymany w Gazantiep w lipcu 2015 roku. Próbował dotrzeć do Syrii. Turcy deportowali go, na jego własne życzenie, do Holandii.
Także dwóch zamachowców z Paryża dotarło do Europy jako uchodźcy. Ahmed Almuhamed został aresztowany na greckiej wyspie Leros, dokąd przypłynął z Turcji na dziurawym pontonie. Jednak wypuszczono go ponieważ twierdził, że jest syryjskim uchodźcą. Almuhamed otrzymał od greckich władz dokumenty pozwalające mu dalej podróżować po Europie. Załadowano go na prom i przewieziono na kontynent. 25-letni „uchodźca” przez Serbię i Chorwację dostał się do Francji.
Rząd Węgier zaś poinformował w grudniu ub. r., że Salah Abdeslam na dworcu kolejowym Keleti w Budapeszcie rekrutował bojowników spośród znajdujących się tam migrantów. Abdeslam przebywał w stolicy Węgier na przełomie sierpnia i września, gdy na dworcu koczowało kilka tysięcy migrantów.
Ryb, ekathimerini.com, welt.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/287053-trzech-z-brukselskich-zamachowcow-dotarlo-do-belgii-jako-uchodzcy-wmieszali-sie-w-tlum-migrantow-podazajacy-trasa-balkanska-na-polnoc-europy