Porażka szczytu ONZ. Miała być relokacja 480 tys. syryjskich uchodźców. Tymczasem 90 państw zgodziło się przyjąć zaledwie...7 tys. osób

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Przedstawiciele 90 państw zebrali się w Genewie, by wynegocjować relokację 480 tysięcy Syryjczyków. Konferencja ws. uchodźców zakończyła się jednak dotkliwą porażką. Uczestnicy spotkania zgodzili się przyjąć zaledwie 7000 dodatkowych osób – informuje niemiecki dziennik „Die Welt”.

Według gazety liczba miejsc do przesiedleń i innych form humanitarnego przyjmowania uchodźców syryjskich, poza Libanem, Turcją i Jordanią, zwiększyła się tym samym do 185 tysięcy.

To zdecydowanie za mało. Mieliśmy rozlokować w ciągu najbliższych trzech lat ponad 480 tys. osób, by odciążyć kraje sąsiadujące z Syrią. Potrzebujemy solidaryzmu na poziomie globalnym. Zbiorowy wysiłek jest tu kluczowy

—powiedział szef głównego Urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Filippo Grandi. Według niego apel ONZ został wystosowany w „trudnym okresie” oraz „przerażającym kontekście”, czyniąc aluzję do niedawnych zamachów w Belgii oraz Pakistanie. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun apelował do uczestników konferencji o „większą solidarność”.

Wobec rosnącej fali uchodźców rosnąc powinna także gotowość niesienia pomocy bogatych państw. 480 tys. to zaledwie 10 proc. 4,8 milionów ludzi, którzy uciekli przed wojną w Syrii i Iraku

—podkreślił Ban Ki Mun i zaznaczył, że Liban przyjął ponad milion Syryjczyków, Turcja 2,7 milionów, a Jordania ponad 600 tysięcy. Jego zdaniem im zamożniejszy kraj tym więcej imigrantów powinę przyjąć. Większość bogatych państw, z państwami Zatoki Perskiej, Islandią, Szwecją, Finlandią oraz Nową Zelandią na czele, odrzuciło jednak kategorycznie taką możliwość.

Ryb, welt.de 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych