Oświadczenia wyrażające ból po zamachach wydali nie tylko biskupi Belgii, ale i przedstawiciele tamtejszych wyznawców islamu.

Komitet Wykonawczy Muzułmanów Belgii (EMB) stwierdził, że organizacja ta:

potępia zdecydowanie i bez zastrzeżeń te akty skrajnego okrucieństwa wobec niewinnych osób cywilnych.

Wzywając do jedności w walce z terroryzmem, muzułmański komitet podkreśla, że jest zaangażowany na rzecz demokracji i popiera rządowe siły bezpieczeństwa.

Muzułmanie też są dotknięci tymi strasznymi aktami

—powiedział szef tej organizacji Salah Echallaoui.

Mamy jednak nadzieję, że ludność będzie miała dość zdrowego rozsądku, by nie winić za nie wszystkich muzułmanów, bo właśnie tego chcą terroryści, by podzielić społeczeństwo.

Komitet Wykonawczy Muzułmanów Belgii krytykowano poprzednio za to, że nie potępił przemocy tzw. Państwa Islamskiego twierdząc, iż nie ma z tą grupą nic wspólnego. Tymczasem Belgia jest jednym z głównych krajów Europy, w których ISIS przeprowadza rekrutację swych bojowników.

ann