Akcja antyterrorystów pod Paryżem. Francuska policja udaremniła kolejny zamach dżihadystów!

PAP/EPA
PAP/EPA

Francuskie siły bezpieczeństwa udaremniły zamach terrorystyczny na ostatnim etapie jego przygotowań - oświadczył w czwartek późnym wieczorem w Paryżu minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve.

Minister powiedział, że w czwartek rano aresztowano na przedmieściach Paryża mężczyznę, obywatela Francji, podejrzanego o przygotowywanie ataku i przynależność do siatki terrorystycznej, planującej uderzenie we Francji. Zidentyfikowano go jako Reda K.

Aresztowany odgrywał kluczową rolę w tych planach

— podkreślił szef francuskiego MSW. Dodał, że zatrzymanie mężczyzny poprzedziło wielotygodniowe śledztwo. Według policji mężczyzna był powiązany z dżihadystami.

Zatrzymany mężczyzna został skazany zaocznie w lipcu ub. roku w Brukseli wraz z mózgiem zamachów w Paryżu w listopadzie Abdelhamidem Abaaoudem, który zginął z rąk policji - podały w piątek źródła policyjne.

W lipcu 2015 r. w Brukseli toczył się proces siatki dżihadystycznej kierującej bojowników do Syrii - podaje agencja AFP. W procesie tym Reda K. dostał zaocznie 10 lat więzienia

Bernard Cazeneuve poinformował, że w Argenteuil, na północnych przedmieściach Paryża, jednostki specjalne prowadzą operację antyterrorystyczną. Źródła policyjne, na które powołuje się agencja AFP, podały, że operacja ma związek z wcześniejszym aresztowaniem. W mieszkaniu zatrzymanego mężczyzny znaleziono niewielką ilość materiałów wybuchowych.

Agencja AP poinformowała, że policja ewakuowała mieszkańców bloku i odcięła kordonem cały obszar wokół niego. Saperzy przeszukują także okolicę budynku, m.in. parking.

Do aresztowania na przedmieściach Paryża doszło dwa dni po zamachach w Brukseli, w których zginęło co najmniej 31 osób a blisko 300 zostało rannych. W listopadzie w zamachach w stolicy Francji życie straciło 130 osób. Do ataków w Brukseli i Paryżu przyznało się Państwo Islamskie.

lw, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.