Społeczność tej dzielnicy nie ukrywa specjalnie swoich uczuć, podczas aresztowania w ostatni piątek „mózgu” operacji w Paryżu Salaha Abdeslama, oddziały specjalne policji zostały zaatakowane kamieniami przez duże grupy młodych ludzi, uważających terrorystów za swoich bohaterów.
W Brukseli mówi się o prawdopodobnych dwóch powodach tego, że do zamachów doszło właśnie teraz: jeden to miała być natychmiastowa zemsta za zatrzymanie wspomnianego Salaha Abdeslama, druga to obawa, że „przyciśnięci” przez służby aresztowani terroryści, mogliby zdradzić wcześniej zaplanowane akcje.
Niezależnie od tego, który z nich jest prawdziwy zorganizowanie takich skoordynowanych zamachów w sytuacji kiedy w Brukseli od jesieni obowiązuje tzw. trzeci (żółty) alert, a w ciągu kilku tygodni czwarty (pomarańczowy-najwyższy) alert, a na ulicach jest pełno wojska, pokazuje, że terroryści są dobrze zakonspirowani i przygotowują zapewne kolejne akcje teraz być może w innych europejskich krajach.
Nie ma chyba innego wyjścia jak zwiększenie możliwości kadrowych policji i służb (w Brukseli mówi się, że nie dają rady ponieważ ilość osób jakie trzeba obserwować idzie już w tysiące, a nie jak wcześniej w setki) i bezwzględna rozprawa z wylęgarnią terrorystów, z obowiązkowym wydaleniem z UE osób ich wspomagających.
Musi również nastąpić otrzeźwienie, jeżeli chodzi o przyjmowanie do UE kolejnych fal imigrantów, ponieważ także wśród nich przybywają do Europy terroryści, ci wyszkoleni już przez Państwo Islamskie.
Połączenie sił miejscowych z tymi przybywającymi z terenów Państwa Islamskiego, może stworzyć zagrożenie, któremu państwa demokratyczne używające cywilizowanych metod, nie będą się już w stanie przeciwstawić.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Społeczność tej dzielnicy nie ukrywa specjalnie swoich uczuć, podczas aresztowania w ostatni piątek „mózgu” operacji w Paryżu Salaha Abdeslama, oddziały specjalne policji zostały zaatakowane kamieniami przez duże grupy młodych ludzi, uważających terrorystów za swoich bohaterów.
W Brukseli mówi się o prawdopodobnych dwóch powodach tego, że do zamachów doszło właśnie teraz: jeden to miała być natychmiastowa zemsta za zatrzymanie wspomnianego Salaha Abdeslama, druga to obawa, że „przyciśnięci” przez służby aresztowani terroryści, mogliby zdradzić wcześniej zaplanowane akcje.
Niezależnie od tego, który z nich jest prawdziwy zorganizowanie takich skoordynowanych zamachów w sytuacji kiedy w Brukseli od jesieni obowiązuje tzw. trzeci (żółty) alert, a w ciągu kilku tygodni czwarty (pomarańczowy-najwyższy) alert, a na ulicach jest pełno wojska, pokazuje, że terroryści są dobrze zakonspirowani i przygotowują zapewne kolejne akcje teraz być może w innych europejskich krajach.
Nie ma chyba innego wyjścia jak zwiększenie możliwości kadrowych policji i służb (w Brukseli mówi się, że nie dają rady ponieważ ilość osób jakie trzeba obserwować idzie już w tysiące, a nie jak wcześniej w setki) i bezwzględna rozprawa z wylęgarnią terrorystów, z obowiązkowym wydaleniem z UE osób ich wspomagających.
Musi również nastąpić otrzeźwienie, jeżeli chodzi o przyjmowanie do UE kolejnych fal imigrantów, ponieważ także wśród nich przybywają do Europy terroryści, ci wyszkoleni już przez Państwo Islamskie.
Połączenie sił miejscowych z tymi przybywającymi z terenów Państwa Islamskiego, może stworzyć zagrożenie, któremu państwa demokratyczne używające cywilizowanych metod, nie będą się już w stanie przeciwstawić.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/286147-wyjechalem-z-zaatakowanej-przez-terrorystow-brukseli-znalazlem-miejsce-w-ostatnim-samolocie?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.