Zdaniem Kohlera Merkel jest „dopiero w połowie drogi”. Jej plan będzie można uznać za sukces dopiero wtedy, gdy rzeczywiście dojdzie do w miarę równomiernego podziału w UE uchodźców przyjętych z Turcji - uważa komentator „FAZ”. Niemcy i Merkel nie mogą po raz kolejny przyjąć wszystkich imigrantów - ostrzega.
Kraje UE pogodziły się ze sobą, przynajmniej na kilka godzin
— pisze „Berliner Zeitung”. Już samo to stanowi „małą sensację” po długim okresie, gdy skłócone obozy w polityce migracyjnej stawały się coraz bardziej nieprzejednane.
To jeszcze nie koniec sporów
— zastrzega autorka Daniela Vates. Jej zdaniem aktualne plany są „mieszanką idealizmu i arogancji”. Opierają się na nadziejach - „przede wszystkim na nadziei, że „autorytarny rząd turecki nie wykorzysta umowy jako instrumentu szantażu”, a także na nadziei, że imigranci nie będą szukali innych szlaków, a kraje UE zdecydują się na przyjęcie uchodźców.
To nie jest jeszcze prawdziwe rozwiązanie, lecz jedynie chwiejna konstrukcja
— ocenia komentatorka. Wskazuje przy tym, że jest to jednak dobry początek, a osiągnięta zgoda, że należy to, co wspólne postawić ponad tym, co narodowe, jest „wartością samą w sobie”.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zdaniem Kohlera Merkel jest „dopiero w połowie drogi”. Jej plan będzie można uznać za sukces dopiero wtedy, gdy rzeczywiście dojdzie do w miarę równomiernego podziału w UE uchodźców przyjętych z Turcji - uważa komentator „FAZ”. Niemcy i Merkel nie mogą po raz kolejny przyjąć wszystkich imigrantów - ostrzega.
Kraje UE pogodziły się ze sobą, przynajmniej na kilka godzin
— pisze „Berliner Zeitung”. Już samo to stanowi „małą sensację” po długim okresie, gdy skłócone obozy w polityce migracyjnej stawały się coraz bardziej nieprzejednane.
To jeszcze nie koniec sporów
— zastrzega autorka Daniela Vates. Jej zdaniem aktualne plany są „mieszanką idealizmu i arogancji”. Opierają się na nadziejach - „przede wszystkim na nadziei, że „autorytarny rząd turecki nie wykorzysta umowy jako instrumentu szantażu”, a także na nadziei, że imigranci nie będą szukali innych szlaków, a kraje UE zdecydują się na przyjęcie uchodźców.
To nie jest jeszcze prawdziwe rozwiązanie, lecz jedynie chwiejna konstrukcja
— ocenia komentatorka. Wskazuje przy tym, że jest to jednak dobry początek, a osiągnięta zgoda, że należy to, co wspólne postawić ponad tym, co narodowe, jest „wartością samą w sobie”.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/285727-niemieckie-media-wychwalaja-kanclerz-porozumienie-ue-turcja-zasluga-angeli-merkel?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.