To był prawdziwy show medialny! Z dramaturgią, początkiem i zakończeniem, pełnym suspense’ów i zwrotów akcji. Wywiad Jolanty Pieńkowskiej z TVN Biznes i Swiat z byłym burmistrzem Nowego Jorku z bardzo prominentnym politykiem republikańskim, Rudolphem Giulianim.
Informacje ze świat docierają do nas poprzez pięć zagranicznych stacji telewizyjnych - w tym BBC World News, CNN i euronews, wszystkie lewicowo – liberalne. Są jeszcze dwa polskie kanały, zajmujące się zagranicą, TVN BiS i, bardziej wyważony, Polsat News 2, gdzie sama się pojawiam. Co nasi rodacy mogą wiedzieć o świecie, jeśli informacje stamtąd płynące są filtrowane przez dziennikarzy, którzy „serca mają po lewej stronie”, a w ręce pałę do skuteczniejszej ideologicznej perswazji. Niewiele, często nie zdają sobie nawet sprawy, że jest embargo na pozytywne newsy o partiach konserwatywnych oraz ich liderach – i o Davidzie Cameronie i konserwatystach, amerykańskich republikanach, europejskiej prawicy, albo źle albo wcale. Stąd tak karykaturalny obraz Donalda Trumpa, prawicy francuskiej, niemieckiej i wszystkich innych. I tylko od czasu do czasu – wypadek przy pracy – pojawia się materiał, jak ten Jolanty Pieńkowskiej, z którego można się dowiedzieć co naprawdę dzieje się w Stanach Zjednoczonych, dlaczego „słupki” Donalda Trumpa strzeliły w górę jak rakieta, i dlaczego takie stacje jak CNN i BBC nie potrafią nam tego fenomenu wyjaśnić. Po prostu, jak kiedyś śpiewał Młynarski, „puzzle nie pasują do obrazka”, czyli prawda sobie, a TV5Monde czy Deutsche Welle sobie! Dwa współrzędne równoległe, które nigdy się nie spotkają.
Wracając do wywiadu w TVN BiS: Pieńkowska rozpoczęła podchwytliwym pytaniem czy w Stanach Zjednoczonych mogłoby się zdarzyć, że prezydent czy Kongres nie wykonałby wyroku Sądu Najwyższego? Nieświadom pułapki / różnica struktur państwa, kultury politycznej, zaszłości historycznych/ Giuliani odpowiedział: ”Jest dla mnie nie do pomyślenia, żeby prezydent czy Kongres mógłby nie słuchać Sądu Najwyższego” – odparł. – Zdarzało nam się mieć problemy z gubernatorami, którzy odmawiali wykonania postanowienia Supreme Court, ale potem zawsze odpuszczali”. Za to Pieńkowska nie odpuszczała i jej lista pytań zmieniła się w litanię skarg na polski rząd, prezydenta, partię rządzącą. Pomyślałam sobie, jest żle, że oto uruchomiony został jeszcze jeden kanał informacyjny „PiS niszczy polską demokrację”. Ale dziennikarkę poniosły emocje i w jakimś momencie tej filipiki dostrzegłam w oku Giulianiego błysk zrozumienia! Do czego zmierzały pytania dziennikarki, że miał być marionetką w rękach TVN BiS, słowem – dostrzegł kulisy pewnej manipulacji.
I od tego miejsca Pieńkowska nie miała łatwego życia. Polityk mówił to, czego nie powinien był mówić, i czego nie ma na stronie internetowej TVN BiS w resume tego wywiadu. Ze „w istocie kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych wygląda zupełnie inaczej niż pokazują ją europejskie media, w większości lewicowo-liberalne, które manipulują faktami, wizerunkiem kandydatów, reakcjami zwolenników i przeciwników”. Ze Donald Trump, to nie tylko jeden z najpotężniejszych amerykańskich biznesmenów, który daje pracę setkom tysięcy ludzi, i który ma pewne cechy charakteru – przedsiębiorczość, konsekwencja, odwaga - które mogą się ludziom podobać. Ze przez 6 lat prowadził w jednej z krajowych stacji telewizyjnych program, w którym edukował Amerykanów jak osiągnąć sukces i spełnić swój American Dream, i że zna media jak własną kieszeń. Ze chyba nie jest rasistą, skoro owszem, nie chce w Stanach nielegalnych emigrantów, ale twierdzi, że legalni są gospodarce potrzebni. A jego pierwszą żoną była Czeszka Ivana Trump, a obecną jest Jugosłowianka. Ze ostatnie, pełne kurtuazji spotkanie Trumpa z Tedem Cruzem zakończyło rundę kampanii, podczas której miliarder szedł na radykalizm, zwarcie, apel do tradycyjnej Ameryki, i rozpoczęła druga – kurtuazji, kompromisów, układania się z partią republikańską, by zdobyć jej poparcie. A kiedy Pieńkowska z grozą w oczach zapytała czy zamierza głosować na Trumpa, Giuliani odparł dyplomatycznie: ”Zobaczymy, który z czterech kandydatów republikańskich dotrze do mety, na tego będę głosował!”
I tu dokonał analizy sytuacji, której próżno szukać w mediach lewicowo – liberalnych. ”Trump mógłby , w przeciwieństwie do Obamy, powiedzieć STOP Putinowi. Na pewno nie zrobiłby tego co Obama i Clinton, czyli oddać bezpieczeństwo Polski i Czech w ręce Putina. Gdyby Putin wszedł na Krym, to każdy republikański prezydent rozmieściłby 40 tys. żołnierzy, i to prawdopodobnie na granicy z Rosją. I to byłby sygnał dla Putina – mamy większą armię, więc nie próbuj dalej”. Giuliani opowiadał o tym jak słabym prezydentem jest Obama - tu przypomnę jaki entuzjazm w europejskich mediach wciąż budzi amerykański prezydent i jego sekretarz stanu Hillary Clinton – o „straconych dla Ameryki 8 latach, kiedy polityka wewnętrzna i zagraniczna dryfuje, kraj traci prestiż i szacunek świata”. Wycofanie się z Europy Wschodniej, oddanie Putinowi Krymu i Ukrainy, układ z Iranem i skłócenie się ze strategicznym sojusznikiem na Bliskim Wschodzie, Izraelem, oddanie rejonu Morza Południowo-Chińskiego, gdzie teraz Chiny zajmują kolejne wyspy i budują swoje bazy. Wizja następnych 4 lat Hillary Clinton w Białym Domu - zakończył - jest dla Stanów Zjednoczonych niebezpieczna”. I trzeba było aż przyjazdu do Polski prominentnego polityka amerykańskiego, żeby się o tym wszystkim dowiedzieć!
Wywiad z Rudolphem Giulianim był także manifestacją amerykańskiej dumy narodowej – flaga kraju w klapie marynarki, powtarzanie „nasz wspaniały kraj o gospodarce najpotężniejszej na świecie” – i mógłby wiele nauczyć tych, którzy niegdyś pielgrzymowali do Moskwy, a dziś – także na kolanach – do Brukseli. Ale też polityków partii rządzącej – jak wierzyć w siebie, gdy walczy się o dobrą sprawę, oraz większej asertywności. Ze należy cierpliwie tłumaczyć nasze racje, w tajnych notach dyplomatycznych i listach otwartych – do Waszyngtonu, Paryża, Berlina i Brukseli. I przestać rozglądać się bezradnie dookoła, tracąc czas, lecz wytyczać kolejne cele i iść do przodu jak sowiecki czołg.
PS. No i pytanie, dlaczego Rudolph Giuliani pojawił się w TVN BiS, ale już nie w TVP?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/285170-rudolph-giuliani-to-byl-prawdziwy-show-medialny-z-dramaturgia-i-zwrotami-akcji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.