Media o sukcesie wyborczym „AfD”: „Merkel musi teraz bardzo uważać. Okazało się, że istnieje przestrzeń polityczna na prawo od CDU”

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Czeskie „Lidové noviny” przekonują, że Merkel przesunęła CDU na lewo i realizuje politykę Zielonych.

Niemiecka kanclerz realizuje od jakiegoś czasu duży eksperyment imigracyjny, który w niedzielę po raz pierwszy został oceniony przez wyborców. Kogo reprezentuje przy tym Angela Merkel? Chrześcijańskich Demokratów, czy raczej Zielonych, w których interesie działa? Nie da się ukryć, że znaczna część narodu wciąż za nią stoi. Ale tylko jako szefowej rządu, a nie liderce partii. Na CDU Niemcom już nie zależy

—wyjaśnia gazeta. Zdaniem bułgarskiego dziennika „Sega” Merkel utraciła miłość Niemców.

Potwierdziły się sondaże, mówiące o spadającym poparciu dla polityki „otwartych ramion” pani kanclerz. Wbrew zapewnieniom CDU niedzielne wybory mają znaczenie dla całego kraju, a nie tylko dla tych trzech landów, w których się odbyły. Brunatne myśli wdarły się do samego środka społeczeństwa. Merkel musi bardzo uważać. Jej przeciwnicy nadchodzą z najmniej spodziewanej strony

—twierdzi dziennik. Komentarze w niemieckiej prasie są utrzymane w podobnym tonie. W opinii „Süddeutsche Zeitung” potrójne niedzielne wybory „przejdą do historii RFN”.

Pozwalały one i pozwalają one spojrzeć w przyszłość niemieckiej demokracji. Pokazują, jak następuje proces rozpadu starego krajobrazu partyjnego oraz kierują spojrzenie na zagrożenie dla demokracji. Ma ono krótką nazwę: AfD; wschód Niemiec brunatnieje. Potrójne niedzielne wybory ukazują także, jak traktować tego typu zagrożenia: w sposób zdecydowanie opanowany

—przekonuje monachijska gazeta. Stołeczna opiniotwórcza „Die Welt” zaś uważa, że „kryzys migracyjny przeorał partyjny krajobraz”.

Wraz z AfD do zwycięzców zalicza się partia, która korzysta głównie na tym, że postrzegana jest jako głośna opozycja wobec polityki rządu. […] Angela Markel będzie miała z CDU w przyszłości jeszcze ciężej. Partia ta płaci wysoką cenę za kontrowersyjną politykę wobec uchodźców, którą kanclerz w sposób nieustraszony oraz nieugięcie broni. Na uwadze ma ona dobro kontynentu i kraju, a najmniej własnej partii. Nie każdy zechce jej to wybaczyć. Kanclerz Merkel potrzebuje bezzwłocznie sukcesów

—poskreśla dziennik. „Frankfurter Allgemeine Zeitung„ twierdzi, że „linia polityczna Angeli Merkel przyciąga osoby z obozu lewicy”.

(..). Z czysto koalicyjnego puntu widzenia Merkel niczego nie zmarnowała przesunięciem CDU na lewo (..), jednak CDU pozostawia tym samym coraz więcej przestrzeni politycznej AfD, co ta z wdzięcznością wykorzystuje

—zaznacza gazeta.

Ryb, welt.de, DW, Lidové noviny, guardian.co.uk

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.