Wybory do lokalnych parlamentów w Niemczech sprawdzianem dla kanclerz Angeli Merkel. CDU grozi dotkliwa porażka

Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Wybory do lokalnych parlamentów w trzech niemieckich landach w niedzielę będą plebiscytem ws. polityki migracyjnej Angeli Merkel. Jej partii CDU grozi dotkliwa porażka, ale pozycja kanclerz nie jest zagrożona. Na dobry wynik liczą prawicowi populiści z AfD.

Do urn wyborczych pójdą w niedzielę mieszkańcy Badenii-Wirtembergii i Nadrenii-Palatynatu w południowo-zachodniej części Niemiec oraz Saksonii-Anhaltu na wschodzie kraju. Komentatorzy określają głosowanie w trzech krajach związkowych liczących łącznie prawie 17 mln mieszkańców (jedna piąta ludności kraju) mianem niemieckiej „Super Sunday”.

Nic dziwnego - po raz pierwszy od wybuchu w lecie zeszłego roku kryzysu migracyjnego, który mocno podzielił społeczeństwo, obywatele Niemiec będą mieli okazję za pomocą kartki wyborczej poprzeć lub odrzucić kontrowersyjną politykę migracyjną rządu kierowanego przez Merkel.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało ponad 1 mln imigrantów, głównie z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Większość z nich przekroczyła granicę kraju po 4 września, po podjętej przez Merkel na własną rękę decyzji o udzieleniu schronienia uchodźcom z Syrii koczującym na dworcu w Budapeszcie.

Niepokój wśród przedstawicieli partii politycznych reprezentowanych w Bundestagu wzbudza rosnące od miesięcy poparcie dla Alternatywy dla Niemiec (AfD) - istniejącego od niespełna trzech lat prawicowo-populistycznego ugrupowania, domagającego się zamknięcia niemieckich granic państwowych i zaprzestania przyjmowania uchodźców.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

1234
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.