Ponad 400 wojskowych, żandarmów i policjantów granicznych z techniką bojową uczestniczyło w sobotę w ćwiczeniach na granicy Bułgarii z Grecją i Macedonią. Przejścia graniczne z oboma krajami były zamknięte przez ponad godzinę.
O ćwiczeniach poinformował na konferencji prasowej premier Bojko Borysow.
Przekazał, że taka liczba funkcjonariuszy na granicy zostanie utrzymana w najbliżsym czasie, by strzec ją przed nielegalną migracją. Do skierowania wojska na granicę doszło po znowelizowaniu w mijającym tygodniu ustawy o obronności i siłach zbrojnych. Umożliwia ona użycie wojska dla ochrony granic państwa.
Oni będą tu na stałe. Będą pilnować wszystkich możliwych miejsc, przez które do Bułgarii mogą przedostać się nielegalni migranci
— powiedział.
Migranci powinni przechodzić wyłącznie legalnie przez punkty graniczne
— oznajmił Borysow i podkreślił, że będzie bronić tego stanowiska podczas poniedziałkowego szczytu unijnego w sprawie migracji.
Poinformował, że otrzymał od przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska list z poparciem dla stanowiska, iż należy przywrócić reguły schengeńskie, przepuszczać migrantów wyłącznie przez punkty graniczne, rejestrować i pobierać odciski palców.
Dalej mogą jechać tylko, jeśli mają potwierdzenie, że zostaną przyjęci
— przekazał.
ansa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/284092-bulgarskie-manewry-na-granicy-z-grecja-i-macedonia-400-funkcjonariuszy-bedzie-zapobiegac-nielegalnej-imigracji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.