Merkel apeluje do Putina. Kanclerz Niemiec chce, by prezydent Rosji wpłynął na rebeliantów w Donbasie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaapelowała do prezydenta Rosji Władimira Putina, by Moskwa użyła swojego wpływu na rebeliantów we wschodniej Ukrainie, by pomóc w utrzymaniu rozejmu w Donbasie i zapewnieniu OBWE dostępu do obszarów objętych konfliktem.

Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert poinformował w komunikacie, że rozmowa telefoniczna Merkel z Putinem odbyła się we wtorek z inicjatywy rosyjskiego przywódcy.

Kanclerz podkreśliła, że stan bezpieczeństwa na wschodzie Ukrainy musi się poprawić, zawieszenia broni należy przestrzegać, a międzynarodowym obserwatorom z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie trzeba zapewnić swobodny dostęp do obszarów w strefie konfliktu, w tym do części ukraińskiej granicy z Rosją, pozostającej poza kontrolą władz w Kijowie.

W poniedziałek Merkel spotkała się w Berlinie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. Po spotkaniu powiedziała, że walki w Donbasie stały się mniej intensywne, ale nadal nie obowiązuje stałe zawieszenie broni, które jest warunkiem realizacji wszystkich pozostałych punktów porozumienia pokojowego z Mińska, zaś wypełnianie tej umowy jest warunkiem zniesienia unijnych sankcji wobec Moskwy.

Uważamy, że w interesie wszystkich byłaby realizacja Mińska, co stworzyłoby warunki do zniesienia sankcji”, „niestety jeszcze nie doszliśmy do tego

— zastrzegła niemiecka kanclerz. Pod koniec zeszłego roku Unia Europejska przedłużyła restrykcje wobec Rosji o kolejne sześć miesięcy.

Wkrótce ministrowie spraw zagranicznych Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy mają się spotkać, by spróbować ożywić wciąż niezrealizowane mińskie porozumienie - pisze agencja dpa. W środę z Putinem ma się spotkać w Moskwie Horst Seehofer, premier Bawarii i szef partii CSU wchodzącej w skład koalicji rządowej.

Zawarte 12 lutego 2015 roku porozumienie w Mińsku miało zostać zrealizowane do końca ubiegłego roku. Przewiduje ono rozejm, wycofanie ciężkiego sprzętu wojskowego, odzyskanie przez Ukrainę kontroli nad własną granicą z Rosją, pomoc humanitarną dla ludności, a także przeprowadzenie zgodnie z prawem ukraińskim wyborów na terenach będących obecnie pod kontrolą rebeliantów. Kijów zobowiązał się do zapewnienia Donbasowi większej autonomii. Zapowiedziane zmiany w konstytucji mają umożliwić przyznanie specjalnego statusu samorządom w zajętych przez rebeliantów regionach.

Mly/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych