Nigdy nie mów nigdy w sprawach nauki, technologii i ludzkiej kreatywności. Nieoczekiwanie na przełomie XX i XXI wieku internet zmienił stosunki międzynarodowe, wojnę i pokój, gospodarkę i kulturę, i wszystkie inne dziedziny życia ludzi świata. Mocniej wyznaczył granicę stuleci i tysiącleci niż na przykład atak Al-Kaidy na Nowy Jork i Waszyngton 11 września 2001 roku, często uważany za początek obecnej epoki.
Wybuch masowej dostępności i używania internetu nastąpił w 1993 roku w Stanach Zjednoczonych – widziałem to z Waszyngtonu, więc epicentrum – a już po około dziesięciu latach cała ludzkość żyła inaczej.
Nowy wielki przełom cywilizacyjny nadejdzie prawdopodobnie wkrótce po 2020 roku, być może już przed 2025 rokiem. Od kilku lat niektóre uczelnie świata rozwijają technologię bezpośredniego łączenia mózgu i całego systemu nerwowego człowieka z komputerem i innymi urządzeniami elektronicznymi. Między innymi zbudowano – na amerykańskim Johns Hopkins University – pełną protezę ręki i dłoni, połączoną bezpośrednio z kością ramienia, a sterowaną myślami. Opanowane zostało przesyłanie informacji także w przeciwnym kierunku: prototypy innych urządzeń z uniwersytetów amerykańskich i brytyjskich pozwalają na przykład dostarczać wprost do mózgu obraz z kamery elektronicznej – dotąd o niskiej rozdzielczości.
Trwa okres wynalazków i prototypów podobny do wczesnej historii internetu przed 1993 rokiem. Internet stworzyła, we współpracy głównie z uczelniami, amerykańska DARPA – Defense Advanced Research Projects Agency (Agencja Obronnych Zaawansowanych Projektów Badawczych), część Pentagonu odpowiedzialna za najbardziej odważną innowacyjność. Teraz DARPA zamierza, na podobnej drodze, osiągnąć skok technologiczny w łączeniu mózgu z elektroniką. Przeznacza 60 milionów dolarów przez najbliższe 4 lata na budowę wszczepialnego interfejsu o bardzo wysokiej przepustowości. Interfejs musi być dwukierunkowy i uniwersalny – zdolny przesyłać informacje różnego rodzaju i przeznaczenia. Przez internet i inne sieci mózg człowieka będzie łączyć się z całym światem, w tym mózgami innych ludzi. Taka technologia stanie się niezwykle atrakcyjna społecznie i komercyjnie, wywołując wybuch na miarę 1993 roku. DARPA zaczyna zbierać wstępne propozycje – z całego świata. Naukowcy i inżynierowie z Ameryki, Europy, Izraela i Australii mają motywującą konkurencję z Chin, Japonii, Indii, Rosji i innych krajów. Ktoś na pewno osiągnie cel.
Nadchodzący przełom jest oczekiwany. Ponad dwa lata temu napisałem w artykule „GigaSzpieg, GigaBrat” w tygodniku „wSieci” z 1-7 lipca 2013 roku:
Na etapie udanych eksperymentów jest w pełni biotechnologiczny Orwell 4.0 – bezpośrednie łączenie elektroniki z systemem nerwowym. Na razie służy dobrym celom: zapewnia odzyskanie zmysłów i ruchu niepełnosprawnym, a większą zdolność bojową i bezpieczeństwo żołnierzom. Ułatwi podróż na Marsa. Ale na końcu tej drogi czekają powszechne elektroniczne implanty i manipulowanie ludzką biologią. Tworzenie cyborgów może zacząć się szybciej niż za pokolenie. Na własne życzenie ludzi i za ich pieniądze, przynajmniej w cywilizacji zachodniej, chociaż niekoniecznie innych. Człowiek dobrowolnie straciłby ostatnią szansę wolności.
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nigdy nie mów nigdy w sprawach nauki, technologii i ludzkiej kreatywności. Nieoczekiwanie na przełomie XX i XXI wieku internet zmienił stosunki międzynarodowe, wojnę i pokój, gospodarkę i kulturę, i wszystkie inne dziedziny życia ludzi świata. Mocniej wyznaczył granicę stuleci i tysiącleci niż na przykład atak Al-Kaidy na Nowy Jork i Waszyngton 11 września 2001 roku, często uważany za początek obecnej epoki.
Wybuch masowej dostępności i używania internetu nastąpił w 1993 roku w Stanach Zjednoczonych – widziałem to z Waszyngtonu, więc epicentrum – a już po około dziesięciu latach cała ludzkość żyła inaczej.
Nowy wielki przełom cywilizacyjny nadejdzie prawdopodobnie wkrótce po 2020 roku, być może już przed 2025 rokiem. Od kilku lat niektóre uczelnie świata rozwijają technologię bezpośredniego łączenia mózgu i całego systemu nerwowego człowieka z komputerem i innymi urządzeniami elektronicznymi. Między innymi zbudowano – na amerykańskim Johns Hopkins University – pełną protezę ręki i dłoni, połączoną bezpośrednio z kością ramienia, a sterowaną myślami. Opanowane zostało przesyłanie informacji także w przeciwnym kierunku: prototypy innych urządzeń z uniwersytetów amerykańskich i brytyjskich pozwalają na przykład dostarczać wprost do mózgu obraz z kamery elektronicznej – dotąd o niskiej rozdzielczości.
Trwa okres wynalazków i prototypów podobny do wczesnej historii internetu przed 1993 rokiem. Internet stworzyła, we współpracy głównie z uczelniami, amerykańska DARPA – Defense Advanced Research Projects Agency (Agencja Obronnych Zaawansowanych Projektów Badawczych), część Pentagonu odpowiedzialna za najbardziej odważną innowacyjność. Teraz DARPA zamierza, na podobnej drodze, osiągnąć skok technologiczny w łączeniu mózgu z elektroniką. Przeznacza 60 milionów dolarów przez najbliższe 4 lata na budowę wszczepialnego interfejsu o bardzo wysokiej przepustowości. Interfejs musi być dwukierunkowy i uniwersalny – zdolny przesyłać informacje różnego rodzaju i przeznaczenia. Przez internet i inne sieci mózg człowieka będzie łączyć się z całym światem, w tym mózgami innych ludzi. Taka technologia stanie się niezwykle atrakcyjna społecznie i komercyjnie, wywołując wybuch na miarę 1993 roku. DARPA zaczyna zbierać wstępne propozycje – z całego świata. Naukowcy i inżynierowie z Ameryki, Europy, Izraela i Australii mają motywującą konkurencję z Chin, Japonii, Indii, Rosji i innych krajów. Ktoś na pewno osiągnie cel.
Nadchodzący przełom jest oczekiwany. Ponad dwa lata temu napisałem w artykule „GigaSzpieg, GigaBrat” w tygodniku „wSieci” z 1-7 lipca 2013 roku:
Na etapie udanych eksperymentów jest w pełni biotechnologiczny Orwell 4.0 – bezpośrednie łączenie elektroniki z systemem nerwowym. Na razie służy dobrym celom: zapewnia odzyskanie zmysłów i ruchu niepełnosprawnym, a większą zdolność bojową i bezpieczeństwo żołnierzom. Ułatwi podróż na Marsa. Ale na końcu tej drogi czekają powszechne elektroniczne implanty i manipulowanie ludzką biologią. Tworzenie cyborgów może zacząć się szybciej niż za pokolenie. Na własne życzenie ludzi i za ich pieniądze, przynajmniej w cywilizacji zachodniej, chociaż niekoniecznie innych. Człowiek dobrowolnie straciłby ostatnią szansę wolności.
Czytaj więcej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/279246-nadchodzi-przelom-cywilizacyjny-na-miare-internetu-polaczenie-mozg-komputer-i-mozg-siec-innowacyjna-darpa-zaprasza-swiat?strona=1