Napaści na tle seksualnym, brutalne kradzieże, bójki. Federalna Policja Kryminalna Niemiec (BKA) sporządziła – na zlecenie konferencji szefów MSW- raport na temat wydarzeń, które miały miejsce w noc Sylwestrową w wielu niemieckich miastach. Wynika z niego, że do aktów przemocy doszło w aż 12 krajach związkowych. A sprawcami byli prawie wyłącznie imigranci. Z Algierii, Syrii, Iraku, Maroka, Afganistanu oraz Tunezji – donosi niemiecki dziennik „Süddeutsche Zeitung”.
Według gazety Bawaria zgłosiła jak dotąd 27 przypadków napaści na tle seksualnym, z czego większość miała miejsce w Monachium i Norymberdze. Berlin zgłosił sześć incydentów, a Badenia-Wirtembergia 25. W Bremie odnotowano 11 incydentów, w Hesji 31, a w Hamburgu aż 195. Zidentyfikowano jednak zaledwie 8 sprawców i żaden z nich nie został jak na razie ukarany.
Policja w Nadrenii Północnej-Westfalii otrzymała 1076 zgłoszeń o kradzieżach i napaściach seksualnych na kobiety, do których doszło w tym regionie w noc sylwestrową. Większość zgłoszeń dotyczy samej Kolonii, ale podobne incydenty odnotowano też w Düsseldorfie , Dortmundzie czy Bielefeldzie. Połowa złożonych zawiadomień dotyczy napaści o charakterze seksualnym. W 692 przypadkach doszło do „uszkodzenia ciała” ofiary
—pisze „SZ”. Jak twierdzi gazeta, policja wytypowała do tej pory 72 podejrzanych. W większości to obcokrajowcy, głównie z Algierii, Syrii, Tunezji, Maroka, Iraku czy Afganistanu. „Pojedyncze przypadki” napaści seksualnych zgłosiły także Dolna Saksonia, Brandenburgia, Saksonia, kraj Saary oraz Nadrenia-Palatynat.
Spokojnie w noc Sylwestrową było zaledwie w czterech krajach związkowych Niemiec: w Meklemburgii-Przedmorze, Saksonii-Anhalt, Szlezwiku-Holsztynie oraz Turyngii
—cytuje „SZ” raport BKA. Zdaniem śledczych to co się działo w noc Sylwestrową w niemieckich miastach to „nowy rodzaj przestępczości”.
Ofiarami są niemal wyłącznie kobiety a sprawcami mężczyźni w wieku od 17 do 30 lat
—głosi raport dalej.Opisy sprawców, które oddziały policji federalnej w niemieckich landach wysłały do centrali w Berlinie, pokazują jednak, że funkcjonariusze nie są w stanie uwolnić się od zasad poprawności politycznej.
Policja w Badenii-Wirtembergii informuje o podejrzanych o „wyglądzie arabskim”, Hamburg o mężczyznach o „fizjonomii południowej”, a Hesja, nie chcąc nikogo obrazić, mówi o osobach o wyglądzie: „północnoafrykańskim/arabskim/południowym/wschodnio-południowo-europejskim/cudzoziemskim”
—tłumaczy „SZ”. Według gazety tego typu neologizmy i podejście do sprawy znacznie utrudniają identyfikację sprawców.
W raporcie BKA odnotowano także podobne incydenty, które miały miejsce w noc Sylwestrową w innych krajach, m.in. we Francji, Grecji, Szwecji, Chorwacji i Turcji.
ink do oryginalnego artykułu w „SZ”
Ryb, SZ.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/279205-raport-niemieckiej-policji-po-sylwestrowych-zamieszkach-do-aktow-przemocy-doszlo-az-w-12-krajach-zwiazkowych-sprawcami-sa-niemal-wylacznie-imigranci