Po pierwszych informacjach o atakach Turbanoeuropejczyków tudzież Afroeuropejczyków na niemieckie kobiety napisałem sarkastycznie na Facebooku: „Roznegliżowane, nieskromne i myślące, że są równe mężczyznom niewiasty zasłużyły na to, na co skazuje islam. Odmawianie naszym gościom prawa do swoich religijnych praktyk jest przejawem faszyzmu!” Okazało się jednak, że mój sarkazm i ironia nie mają swojej naturalnej siły wobec reakcji mainstremu w pływającej tęczowym mlekiem i różowym miodem Unii Europejskiej.
„Wolne” od nacisków polityków niemieckie media, których dziennikarze pilnują demokracji w Polsce, nie informowały przez kilka dni o atakach, by nie psuć hipisowskiej pieśni Anieli Merkel pt. „Ein Reich, Ein Volk, Ein Multi-Kulti”. Burmistrz Kolonii Henriette Reker w przypływie wielkiej miłości do polityki swojej kanclerz, fuhrera poprawności politycznej, zaapelowała do niemieckich kobiet, by te zachowywały szczególne środki ostrożności w kontaktach z naszymi gośćmi. Jakie? Ano np. chodzenie w grupach czy trzymanie się na „dystans wyciągniętej ręki” od obcych mężczyzn. Innymi słowy pani burmistrz powiedziała, że roznegliżowane, nieskromne myślące, że są równe mężczyznom niewiasty zasłużyły na to, na co skazuje islam, wykazały się wyjątkową ksenofobią i ignorancją.
W tym miejscu tekstu miałem zamiar zacytować feministkę i chrześcijańską ateistkę ( jak sama się określała) Oriane Fallaci, która dekadę temu dokładnie przewidziała jak będzie wyglądać Euroarabia. Ale nie zamierzam tego robić. Nie ma już to najmniejszego sensu. Skoro po paryskiej masakrze przekonywano nas, że dokonali jej Belgowie, a faszyzmem jest pogląd, że masowy napływ niekontrolowanej masy imigrantów z Afryki jest samobójstwem geopolitycznym, nie ma sensu się mądrzyć. Przyszedł chyba już czas na budowanie fortyfikacji przed zblazowanymi, infantylnymi pajacami z Zachodniej Europy, którzy przypominają postacie z jednego z odcinków „South Park”. Odcinku notabene ocenzurowanego ( wycięto postać Mahometa) przez obrazę…islamu. Każdy kolejny dzień pokazuje kolejny krok w samozaoraniu się Europy. Tym bardziej musi cieszyć coraz ściślejszy sojusz wschodnioeuropejskich przywódców, wciąż odpornych na politpoprawną autocenzurę.
_Kadr z ocenzurowanego odcinku „South Park”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/277378-belgowie-zabijaja-francuzow-kosmici-gwalca-niemki-ktore-ich-prowokuja-naprawde-chcemy-spiewac-z-aniela-merkel-hipisowskie-piesni