Setki mieszkańców Kolonii protestowało przeciw przemocy seksualnej. Niemcy mają dość poprawności politycznej i polityki migracyjnej Merkel?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Sprawa jest bardzo poważna. Niemcy zaczynają poważnie obawiać się tego do czego już doprowadziła liberalna polityka migracyjna Angeli Merkel. Nasi zachodni sąsiedzi wychodzą na ulice, by protestować. Czy nie za późno?

Setki ludzi protestowały wczoraj w Kolonii przeciw przemocy seksualnej

—informuje „Radio Szczecin”.

Protesty te są wynikiem seksualnych napaści na kobiety w sylwestrową noc. Mainstreamowe media niemieckie przemilczały masowe napaści imigrantów muzułmańskich na kobiety w Sylwestra. Pewnie zajęte były ostrzeganiem przed „faszystowską” Polską…

Protestujący w Kolonii domagali się zdecydowanej postawy kanclerz Angeli Merkel. Ta wystosowała pisemne oświadczenie, w którym nazwała ataki odrażającymi i powiedziała, że trzeba zrobić wszystko, by znaleźć winnych

—opisuje „Radio Szczecin”.

Trzeba zrobić wszystko, by ustalić wszystkich sprawców napaści tak szybko, jak to możliwe, i ukarać ich bez względu na pochodzenie

—zadeklarowała Merkel.

Oświadczenie Merkel i potępienie napaści nie jest w stanie zapewnić mieszkańcom Kolonii bezpieczeństwa. Tym bardziej, że o sprawie jest coraz głośniej i to w całej Europie. Wychodzą tez na jaw kolejne szczegóły napaści na kobiety. Do tej pory na policję zgłosiło się 90 poszkodowanych. Podobne akty, choć na mniejszą skalę, miały miejsce również w Hamburgu i Stuttgarcie.

Zatrważająca relacja korespondenta z Niemiec: „To są sprawy kryminalne, tego nie można już było ukryć. To nie są próby ataków imigrantów, to normalne, brutalne ataki na kobiety”

Policja z Kolonii poinformowała, że napaści dokonali mężczyźni arabskiego i północnoafrykańskiego pochodzenia. Burmistrz Kolonii Henriette Reker podkreśliła jednak, że jest za wcześni, by oskarżać kogokolwiek. Nikt jeszcze nie został aresztowany w sprawie ataku.

Z kolei przewodniczący niemieckiego Związku Zawodowego Policjantów Rainer Wendt w rozmowie z „Passauer Neue Presse” przyznał, że są bardzo niewielkie szanse na złapanie i ukaranie winnych ataków na kobiety. Jak informuje wprost.pl podkreślił on też, że:

materiały dowodowe jakie otrzymała policja nie będą wystarczającymi dla sądu, by ten wydał wyroki skazujące. Szef policyjnego związku przyznał również, że obawia się wzrostu ataków na tle seksualnym na kobiety podczas karnawału w Kolonii.

Zobacz też:

Niemcy: Kryzysowe spotkanie w Kolonii w sprawie serii napaści seksualnych. Co dalej z imigrantami za naszą zachodnią granicą?

ann/radioszczecin.pl/wprost.pl


Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „wSieci”!

Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.

Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do czytania!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych