Dawno niewidziany... Joschka Fischer straszy Europę Jarosławem Kaczyńskim i Wiktorem Orbanem

fot. wikimedia commons
fot. wikimedia commons

Były minister spraw zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec, Joschka Fischer jeszcze w 2002 roku był Człowiekiem Roku „Gazety Wyborczej”. Dziś na łamach hiszpańskich mediów możemy przeczytać jak niemiecki polityk straszy Jarosławem Kaczyńskim i Wiktorem Orbanem, pisząc o „nacjonalistycznej i ksenofobicznej” furii.

Fischer ostrzega:

Po obu stronach Atlantyku dochodzi do alarmującego politycznego skrętu w prawo.

Dowodem na taki stan rzeczy ma być, zdaniem polityka rodem z NRD, wzrost poparcia dla takich postaci politycznych jak Donald Trump czy Marine Le Pen.

Do listy można dodać kolejne nazwiska: premiera Węgier, Wiktora Orbana, obrońcy „demokracji nieliberalnej”, czy Jarosława Kaczyńskiego i jego semiautorytarnej partii Prawo i Sprawiedliwość, która właśnie rządzi Polską

– czytamy na stronach hiszpańskiego „El Pais”.

Następnie Fischer do jednego worka z Kaczyńskim i Orbanem wrzuca takie postacie jak Geert Wilders, austriacką Partię Wolności, partię Prawdziwi Finowie czy Duńską Partię Ludową. Fischer twierdzi, że poparcie dla „ksenofobicznych” partii to efekt strachu przed upadkiem „świata białego człowieka”.

Fischer uważa też, że:

To nie przypadek , że europejscy „neonacjonaliści” wypatrują prezydenta Rosji Władimira Putina „jak latarni nadziei”.

Mimo wszystko, Fischer zachowuje w tej sytuacji resztkę trzeźwego spojrzenia i akurat Polski nie miesza do tej sprawy.

Jasnym jest, że Putin nie jest mile widziany ani w Polsce, ani w Państwach Bałtyckich.

Podkreśla jednak solidarność w spojrzeniu na sytuację, jaka wytworzyła się pomiędzy europejską prawicą a prezydentem Rosji.

Na koniec Fischer stwierdza wprost:

To jasne, że przyszłość Europy jest dzisiaj ważniejszą kwestią niż kiedykolwiek myśleli najzagorzalsi obrońcy europejskiej jedności.

Mly/elpais.com

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.