Podkreślił, że dżihadyści z IS chcą takiej walki, bo „wiedzą, że jeśli okupujemy zagraniczną ziemię, to mogą przez lata prowadzić powstanie, zabijając tysiące naszych żołnierzy, (…) i wykorzystywać naszą obecność, by rekrutować jeszcze więcej bojowników”.
Przekonywał, że obecna strategia USA, która polega na przeprowadzaniu ataków z powietrza, wykorzystaniu sił specjalnych i wsparciu lokalnych sił walczących z IS w terenie, by pomóc im odzyskać kontrolę nad swoimi krajami, pozwoli osiągnąć „trwalsze zwycięstwo”.
Jednocześnie przestrzegał rodaków, by w walce z terroryzmem nie dać się zastraszyć, nie porzucać drogich Ameryce wartości i nie ulegać obecnej w kampanii prezydenckiej antyislamskiej retoryce.
Nie możemy zwracać się jeden przeciwko drugiemu, pozwalając, by to była walką między Ameryką a islamem
— powiedział.
Nawet w tym gorącym politycznie okresie, gdy dyskutujemy o krokach, które ja i przyszły prezydent musimy podjąć, by zapewnić bezpieczeństwo naszego kraju, nie możemy nigdy zapomnieć, co czyni nas wyjątkowymi i że wolność jest silniejsza niż strach
— dodał na zakończenie orędzia.
AM/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Podkreślił, że dżihadyści z IS chcą takiej walki, bo „wiedzą, że jeśli okupujemy zagraniczną ziemię, to mogą przez lata prowadzić powstanie, zabijając tysiące naszych żołnierzy, (…) i wykorzystywać naszą obecność, by rekrutować jeszcze więcej bojowników”.
Przekonywał, że obecna strategia USA, która polega na przeprowadzaniu ataków z powietrza, wykorzystaniu sił specjalnych i wsparciu lokalnych sił walczących z IS w terenie, by pomóc im odzyskać kontrolę nad swoimi krajami, pozwoli osiągnąć „trwalsze zwycięstwo”.
Jednocześnie przestrzegał rodaków, by w walce z terroryzmem nie dać się zastraszyć, nie porzucać drogich Ameryce wartości i nie ulegać obecnej w kampanii prezydenckiej antyislamskiej retoryce.
Nie możemy zwracać się jeden przeciwko drugiemu, pozwalając, by to była walką między Ameryką a islamem
— powiedział.
Nawet w tym gorącym politycznie okresie, gdy dyskutujemy o krokach, które ja i przyszły prezydent musimy podjąć, by zapewnić bezpieczeństwo naszego kraju, nie możemy nigdy zapomnieć, co czyni nas wyjątkowymi i że wolność jest silniejsza niż strach
— dodał na zakończenie orędzia.
AM/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/274242-obama-zagrozenie-terroryzmem-jest-realne-ale-pokonamy-je-i-zniszczymy-panstwo-islamskie?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.