Turcja stawia tamę! Od wtorku zatrzymano 3 tys. migrantów udających się do Grecji. Dlaczego tak późno?

Tureckie władze w ciągu czterech dni zatrzymały prawie 3 tys. migrantów, którzy przygotowywali się do przedostania przez Morze Egejskie na greckie wyspy. Zatrzymano także ok. 30 przemytników - podała w piątek turecka agencja Dogan.

Zatrzymań dokonano w ramach porozumienia zawartego w niedzielę między przywódcami UE a premierem Turcji Ahmetem Davutoglu, mającego na celu powstrzymanie napływu migrantów.

Jak sprecyzowano, od wtorku ok. 300 żandarmów tylko w rejonie Canakkale na północnym zachodzie Turcji zatrzymało 2933 osoby, głównie syryjskich i irackich uchodźców, a także 35 domniemanych przemytników.

Już w poniedziałek tureckie służby uniemożliwiły przeprawę na Lesbos 1300 migrantom.

29 listopada na szczycie 28 przywódców państw unijnych oraz Turcji przyjęto wspólny plan działania, który ma pomóc w zahamowaniu fali uchodźców do UE.

Unia obiecała Turcji ożywienie negocjacji akcesyjnych, zniesienie wiz i 3 mld euro w zamian za pomoc w opanowaniu kryzysu migracyjnego. Komisja Europejska ma też zaproponować program przesiedlenia do UE uchodźców przebywających w Turcji.

Turcja informowała, że od początku roku zatrzymała ponad 47 tys. osób, które chciały dostać się do Grecji z prowincji Canakkale.

ONZ szacuje, że od początku roku ponad 650 tys. migrantów zdecydowało się udać na greckie wyspy drogą morską z Turcji. Życie straciło ponad 500 z nich, w większości dzieci - podała Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM).

PAP/WUj