Ambasador Rosji w Paryżu Aleksandr Orłow powiedział, że jego kraj jest gotowy „powołać wspólny sztab generalny” przeciwko Państwu Islamskiemu (IS) z udziałem USA, Francji, a nawet Turcji, mimo zaostrzenia stosunków między Moskwą a Ankarą.
Jesteśmy gotowi do wspólnego zaplanowania ataków na pozycje Daesz (arabski akronim IS) i utworzenia sztabu generalnego wspólnie z Francją, Ameryką i wszystkimi krajami chętnymi do wejścia do tej koalicji
— powiedział dyplomata w radiu Europe 1. Dodał, że Turcja też jest „mile widziana, jeśli zechce”.
Stosunki między Moskwą a Ankarą zdecydowanie zaostrzyły się po zestrzeleniu we wtorek przez lotnictwo Turcji, kraju członkowskiego NATO, rosyjskiego samolotu Su-24; Ankara zarzuciła rosyjskiej maszynie naruszenie tureckiej przestrzeni powietrznej przy granicy z Syrią. Turecka strona informowała, że kilkakrotnie ostrzegała pilotów rosyjskiego bombowca przed jego zestrzeleniem.
Obaj piloci się katapultowali. Jeden z nich został - jak oświadczył Orłow we francuskim radiu - „zabity w brutalny sposób przez dżihadystów w terenie”. Drugi - oznajmił rosyjski dyplomata - „został przejęty przez syryjską armię” i przekazany do rosyjskiej bazy.
Nieco później rosyjska armia potwierdziła, że w wyniku operacji specjalnej uratowany został drugi pilot rosyjskiego Su-24.
Operacja zakończyła się powodzeniem. Nawigator został przekazany do naszej bazy. Cały i zdrowy
— powiedział minister obrony Siergiej Szojgu cytowany przez agencję TASS.
We wtorek amerykański prezydent Barack Obama z rezerwą wypowiadał się po rozmowie z prezydentem Francji Francois Hollande’em na temat możliwości współpracy z Rosją w Syrii. Obama ostrzegł, że jeśli ze strony Władimira Putina nie nastąpi „strategiczna zmiana”, to współpraca będzie „bardzo trudna”.
Jeśli priorytetem Rosji będzie „atakowanie umiarkowanej opozycji (w Syrii), która może wchodzić w skład przyszłych władz w Syrii, Rosja nie będzie miała wsparcia naszej koalicji” - wyjaśnił amerykański prezydent.
Waszyngton i Paryż zarzucają ponadto Moskwie wspieranie syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, którego odejścia domagają się kraje Zachodu.
O niebezpieczeństwie związanym z operacją lądową w Syrii mówi z kolei francuski ekspert.
Ewentualna interwencja lądowa w Syrii trwałaby latami
— tłumaczy francuski ekspert Philippe Migault, przywołując przykład Iraku i Afganistanu. Można zwalczyć Państwo Islamskie w bardziej skuteczny sposób, który przyniesie mniejsze straty w ludziach - przekonuje.
Zawsze możemy sobie wyobrazić interwencję na lądzie. Ale czy takowa interwencja byłaby właściwym posunięciem? Nie jestem o tym zupełnie przekonany. Myślę, że najlepszym sposobem złamania IS nie jest interwencja wojsk lądowych, a przynajmniej nie tylko wojsk rosyjskich, francuskich czy amerykańskich. Chyba, że w postaci misji jednorazowych w wykonaniu służb specjalnych. Bo proszę sobie wyobrazić ogromną koalicję w stylu tej z wojny w Zatoce Perskiej, gdzie mobilizujemy setki tysięcy żołnierzy by stłamsić IS. Nie wydaje mi się to być rozwiązaniem koniecznym ani odpowiednim
— podkreśla Philippe Migault, ekspert z Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Strategicznych.
Podkreśla, że za każdym razem, gdy organizowano w przeszłości podobne kampanie i „nawet, gdy kończyły się one zwycięsko, to później trzeba zdobyte terytorium okupować, trzeba je spacyfikować”.
Ze statusu wojska, które przybyło pokonać wroga, przechodzi się do statusu wojska okupacyjnego. Następuje wówczas nowe stadium wojny, gdzie wojska muszą mierzyć się z terroryzmem i partyzantką. Widać co to dało w Iraku i w Afganistanie. Gdy się prowadzi tego typu wojnę, bardzo łatwo jest na początku rozbić wojska przeciwne, tylko że jak reszta bojowników rozpierzchnie się po całym kraju i zacznie się ukrywać, to jest wtedy bardzo ciężko ich zneutralizować oraz przejąć pozostałą w ich ręku broń
— argumentuje.
Więc jeśli mielibyśmy interweniować na Bliskim Wschodzie, byłaby to operacja na lata, a nawet dłużej. Myślę, ze można zwalczyć IS w bardziej skuteczny sposób i mniej dla nas kosztowny w ludziach
— konkluduje Migault.
KL,PAP
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o islamie:„Co to jest islam? - Tahar Ben Jelloun. Książkę można kupić wnaszej portalowej księgarni „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/272993-zaskakujace-wystapienie-ambasador-rosji-we-francji-liczy-na-wspolny-front-przeciwko-isis-turcja-tez-mile-widziana
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.