Do tej pory koordynatorem regionalnej współpracy w Europie Środkowo-Wschodniej mianowali się Niemcy. Starali się, by wszystkie nici wszystkich wspólnych inicjatyw zbiegały się w Berlinie. Tym razem przywódcy 16 krajów regionu spotkali się bez udziału Niemców, pokazując, że są w stanie być razem stroną dla globalnej potęgi, jaką są Chiny.
Czy rysująca się na horyzoncie szansa zostanie wykorzystana? Jedno jest pewne: i na zachodzie, i na wschodzie zrobią wiele, by do powstania takiego sojuszu nie dopuścić.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Do tej pory koordynatorem regionalnej współpracy w Europie Środkowo-Wschodniej mianowali się Niemcy. Starali się, by wszystkie nici wszystkich wspólnych inicjatyw zbiegały się w Berlinie. Tym razem przywódcy 16 krajów regionu spotkali się bez udziału Niemców, pokazując, że są w stanie być razem stroną dla globalnej potęgi, jaką są Chiny.
Czy rysująca się na horyzoncie szansa zostanie wykorzystana? Jedno jest pewne: i na zachodzie, i na wschodzie zrobią wiele, by do powstania takiego sojuszu nie dopuścić.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/272955-czy-slowa-orbana-w-chinach-to-zaproszenie-do-tworzenia-sojuszu-krajow-europy-srodkowej?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.