Uchodźcy unikają Czech i Danii. Za to Norwegia jest zmuszona sięgnąć do rezerw z ropy, by zmierzyć się z kryzysem. „Terroryści IS werbują bojowników wśród imigrantów”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Jak dotąd duńska policja przepuszczała uchodźców. Teraz zaczęła stawiać na odstraszanie

—twierdzi Jähring. Według niego może to być wynikiem porozumienia między Kopenhagą a Sztokholmem, by zmniejszyć napływ imigrantów do Szwecji. Szefowa MSZ Szwecji Margot Wallström przyznała dziś, że spodziewa się iż do Szwecji będzie przybywać nawet do 190 tys. imigrantów rocznie. Jej zdaniem „kraj tego nie wytrzyma”.

Nasze państwo, nasz system socjalny, nasza gospodarka, nie są w stanie tego udźwignąć

—mówiła w rozmowie z dziennikiem „Dagens Nyheter”. Norwegia ma podobny problem. Rząd w Oslo ogłosił, że musi sięgnąć do swoich rezerw finansowych ze sprzedaży ropy, by zmierzyć się z rekordowym napływem migrantów do kraju. Ponadto mają być zmniejszone świadczenia dla uchodźców.

W tym roku norweski rząd spodziewa się napływu 33 tys. migrantów, co jest liczbą trzy razy wyższą niż średnio co roku w poprzednich latach. W związku z tym w przyszłorocznym budżecie zabrakło około 9,5 mld koron (ok. miliarda euro) na stawienie czoła kryzysowi.

Norwegia liczy 5,2 mln mieszkańców. Choć nie jest członkiem Unii Europejskiej, należy do strefy Schengen. W ramach unijnego podziału migrantów między kraje członkowskie zgodziła się na relokację do siebie 1,5 tys. osób z Grecji i Włoch.

Sytuacja, z którą musimy się zmierzyć, jest trudna i wymaga od nas wiele zarówno z punktu widzenia praktycznego, jak i ekonomicznego

—powiedziała premier Erna Solberg, prezentując korektę przyszłorocznego budżetu, którego projekt przedstawiono 7 października.

By sfinansować braki w budżecie, rząd ogłosił, że zdecydował się sięgnąć do państwowego funduszu majątkowego, zasilanego głównie wpływami ze sprzedaży ropy, wynoszącego ok. 700 mln euro, i przekazać stamtąd na cele polityki migracyjnej nieco ponad 120 mln euro. Już pierwszy projekt zakładał sięgnięcie do tego źródła i zasilenie budżetu kwotą blisko 400 mln euro.

Ponadto rząd zamierza przekazać na cele związane z przyjęciem migrantów ok. 400 mln euro z 3,5 mld euro przeznaczonych w przyszłorocznym budżecie wstępnie na politykę pomocy rozwojowej dla najuboższych krajów świata.

Brakujące 400 mln euro ma być pokryte dzięki odłożeniu na później przewidzianych obniżek podatków, a także przez zmniejszenie o 20 proc. pomocy udzielanej migrantom, ograniczenie godzin nauki języka norweskiego oraz szybsze odsyłanie tych migrantów, którym odmówiono prawa do azylu w Norwegii.

Ryb, The Local.Sweden, Dagnes Nyheter, Welt.de, ntv.de

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych