Hiszpańskie i włoskie media straszą PiS-em. "Tak antyunijna prawica zdobyła Polskę"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Lewicowo-liberalne media we Włoszech i Hiszpanii nie zapomniały o wyborach w Polsce. Straszą „Budapesztem w Warszawie”, problemami w kontaktach z Brukselą, brakiem sekularyzacji i … Romanem Dmowskim.

Ultrakonserwatyści z Prawa i Sprawiedliwości wygrali wybory w Polsce

— pisze dla hiszpańskiego dziennika „El Pais” Jerónimo Andreu, specjalny wysłannik do Polski.

Andreu pisze o „nacjonalistach i eurosceptykach”.

Bruksela obawia się pogorszenia stosunków w strategicznych kwestiach, takich jak ochrona środowiska, czy współpraca w sprawie kryzysu imigranckiego

— podkreśla i przypomina, że to oddająca władzę Platforma Obywatelska zgodziła się na forum europejskim na przyjęcie tysięcy imigrantów.

Mimo, że obywatele doceniają bezpieczeństwo ekonomiczne i strategiczne Unii, to najbardziej wrażliwa część społeczeństwa, czyli głównie osoby starsze, mieszkańcy wsi i najubożsi, obawia się, że katolicka tożsamość rozpuści się w laickiej rzeczywistości Europy

— czytamy w El Pais.

Zdaniem Andreu, to jednak nie sprawy międzynarodowe miały największe znaczenie w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem, kluczowym elementem kampanii był problem złej redystrybucji dochodu narodowego.

Ideolog Kaczyński wydaje się mieć obsesję odzyskania wielkości Polski imperialnej, za pomocą reedukacji narodowej, tradycyjnych wartości, reindustrializacji i dystrybucji bogactwa

— pisze.

W kampanii obiecał interwencje państwa prawie we wszystkim

— podsumowuje.

W innym artykule, ten sam autor pisze:

Kaczyński zanotował symboliczne zwycięstwo nad swym wielkim rywalem, liberałem Donaldem Tuskiem, który będąc premierem wyznaczał kierunek przez dekadę, nim w 2014 roku jako szef Rady Europejskiej zostawił rząd w rękach Ewy Kopacz, kandydatki, która wczoraj pokonana.

Co ciekawe, zdaniem Andreu Jarosław Kaczyńskie jest zwolennikiem… idei Romana Dmowskiego, która to idea stoi  w opozycji do idei:

Józefa Piłsudskiego, przedstawiciela innej wielkiej szkoły nacjonalizmu.

Andreu pisze też o Kaczyńskim jako szefie partii, która zakłada obronę tożsamości narodowej i katolickiej w opozycji do myśli europejskiej.

Jego sympatia do Viktor Orbana nigdy nie była tajemnicą.

Z kolei Monica Perosino, z włoskiej gazety La Stampa, w swoim artykule zatytułowanym „Tak antyunijna prawica zdobyła Polskę” pisze:

Jeżeli rezultaty exit polls się potwierdzą, po raz pierwszy w historii postkomunistycznej Polski wygra partia, która będzie mogła rządzić samodzielnie.

Przypomina też, że to pierwsze wybory po 1989 roku, gdy w Sejmie nie znajdą się przedstawiciele lewicy.

Autor nie zapomina też o postaci Beaty Szydło i twierdząc, że jest podatna na wpływ, grzmi:

Dziś nowa premier Beata Szydło, po kampanii wyborczej przepojonej strachem wobec Rosji, nienawiścią do „nazbyt silnej” Brukseli i ksenofobią, ma białą kartę  by zrealizować obietnice z ostatnich miesięcy. Przede wszystkim, by „przynieść Budapeszt w Polsce”.

Co ciekawe, jej zdaniem Platforma mogła liczyć na głosy… młodych ludzi.

Na wschodzie Polski i w regionach najbiedniejszych, wiejskich, w większości głosowano na PiS, a Platforma Obywatelska uzyskała poparcie w miastach, wśród młodych i regionach na zachód od Wisły

— pisze Perosino i przywołuje słowa niejakiego Tadeusza, 28-latka z Polski, który straszy, że:

Skończymy gorzej niż Grecja i Węgry razem wzięte. Jeśli zatrzymany zostanie proces sekularyzacji, odebrane zostaną prawa kobiet - nie dla aborcji, nie dla zapłodnienia in vitro - odwrócimy się od Europy i zbudujemy mur przeciwko wszystkim, którzy są w potrzebie.

mly/elpais.com/lastampa.it

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych