Burmistrzowie niemieckich gmin napisali list do Merkel. „Dotarliśmy do granic naszych możliwości. Nie możemy dalej przyjmować uchodźców”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook/nrw.de
Fot. Facebook/nrw.de

215 burmistrzów gmin w Nadrenii-Westfalii, najbardziej ludnym kraju związkowym Niemiec, napisało list do Angeli Merkel, w którym proszą niemiecką kanclerz o „wstrzymanie napływu imigrantów”. „Dotarliśmy do granic naszych możliwości” – twierdzą. O sprawie informuje niemiecki dziennik „Rheinische Post”.

Według gazety burmistrzowie skarżą się w liście, że „nie mają już gdzie umieszczać uchodźców”.

Wyczerpaliśmy wszystkie nasze możliwości. Dotarliśmy do granic tego, co jest ludzko możliwe. Dlatego prosimy panią kanclerz o rozszerzenie kontroli na granicach. Obawiamy się, że mimo zaostrzenia prawa azylowego, co stanowiło pierwszy krok w dobrym kierunku, Niemcy dalej pozostają atrakcyjne dla uchodźców

—głosi list, który trafił także na biurko premier Nadrenii-Westfalii Hannelore Kraft.

Fot. focus.de/screenshot
Fot. focus.de/screenshot

Tymczasem minister obrony Ursula von der Leyen potwierdziła, że imigranci, którzy nie otrzymają w Niemczech azylu mogą zostać deportowani za pomocą samolotów Bundeswehry.

Nie wykluczamy takiej możliwości, gdy okaże się, że brakuje miejsc w cywilnych samolotach

—powiedziała szefowa niemieckiego MON. Niemiecki dziennik „Bild” poinformował dziś o planach Berlina, by do deportacji imigrantów wykorzystać samoloty i helikoptery Luftwaffe. Według gazety imigranci nie będą informowani o grożącej im deportacji, by nie mieli okazji „wcześniej się ulotnić”.

Niemiecki rząd rozważa także zniesienie możliwości złożenia odwołania od decyzji o deportacji, co ma przyśpieszyć procedurę azylową. Obecnie w Niemczech przebywa 193 tys. osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone i które mimo tego nie zostały deportowane.

Ryb, Focus.de, Rheinische Post

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych